23 sie 2012

Szczęściarz - Nicholas Sparks



Wydawca: Albatros Wydawnictwo

 Okładka miękka

Data premiery: 2011


 „Szczęściarz”, to jedna z powieści znanego pisarza Nicholasa Sparksa. Twórczość tego młodego, Amerykanina cieszy się bardzo dużą popularnością nie tylko, wśród czytelników. Po twórczość Sparksa sięgają realizatorzy filmowi i dzięki temu jego powieści możemy obejrzeć na szklanym ekranie. 
Głównym bohaterem książki „Szczęściarz” jest młody chłopak o imieniu Logan, który podczas pobytu w Iraku znalazł zdjęcie młodej dziewczyny. Logan pomimo poszukiwań właściciela fotografii i tak go nie odnajduje. Uważa, to za znak i zostawia zdjęcie na pamiątkę. Od tego dnia chłopakowi zaczęło dopisywać szczęście, kilkakrotnie, także unika śmierci. Zdjęcie stało się jego talizmanem. Po skończonym pobycie na froncie i poprzez swojego przyjaciela postanawia ruszyć w drogę, aby odszukać dziewczynę z fotografii. Pragnie się jej odwdzięczyć. Po wielu miesiącach trudów trafia do Hampton, gdzie odnajduje cel swojej wędrówki. Jak się okazuje Beth ( bo tak ma na imię dziewczyna ze zdjęcia) jest rozwódką, ma syna i wiele kłopotów z byłym mężem.                                                   

Czy Logan spłaci dług wdzięczność, jaki zaciągnął w Iraku? Czy dziewczyna ze zdjęcia stanie się jego miłością realistyczną, czy tylko urojoną? Na te pytania odpowiedz znajduje się w książce.                 

Zdradziłam zaledwie początek powieści, gdyż cała treść jest ciekawa, przewrotna, zaskakująca i mało przewidywalna. Powieść skupia się zaledwie na kilku najważniejszych bohaterach i akcja toczy się w ich kręgu.                                                                                                                                          

Książka napisana jest w dwóch czasach: przeszłym – gdzie poznajemy wydarzenia, które mają wpływ na tok powieści, oraz teraźniejszym, gdzie toczy się większa część historii. Czyli widzimy co dzieje się tu i teraz.                                                                                                                                              

Powieść jest napisana charakterystycznym stylem pisarza – prosta i lekka w czytaniu. Chwilami wydawało mi się, że jest nawet za prosto, a chwilami powieść traciła efekt zaskoczenia. Była gładka jak tafla lodu.                                                                                                                          

„Szczęściarz” jak dla mnie jest powieścią mniej uczuciową. Pisarzowi nie udało się wywołać takich emocji, jak w innych jego utworach, jakie już przeczytałam, nie poczułam także więzi łączącej mnie z bohaterami. Za duży plus mogę uznać natomiast zakończenie. Sparksowi udaje się wprowadzić czytelnika w błąd, mącąc mu w głowie.                                                                                       

Podsumowując – „Szczęściarz” jest ciekawą powieścią, lekką, dobrą na letnie popołudnia, ale nie wywołująca nadmiernych emocji. Sięgając po powieść szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś innego, jednak nie skreślam jej z listy książek, które warto przeczytać.

Recenzja będzie dostępna(lada dzień) także na portalu Upadli.pl
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga