1 mar 2015

Podsumowanie lutego/15




I oto najkrótszy miesiąc w roku dobiegł końca. Jak dla mnie, luty był bardzo dobrym miesiącem jeśli chodzi o czytanie. Miałam zdecydowanie więcej wolnego czasu niż w styczniu, choć luty też był pracowity a jeszcze bardziej "turystyczny", gdyż prawie dzień w dzień miałam nieplanowany wyjazd.


Ale przejdźmy do rzeczy. W lutym przeczytałam 13 książek. Jakoś ta niefortunna liczba od dłuższego czasu mi towarzyszy. Były to dość obszerne powieści, bo prawie wszystkie miały grubo ponad 300 stron. W efekcie przeczytałam 3969, co dało mi dzienny wynik 141 stron, czyli średniej długości książeczkę.

Oprócz książek udało mi się obejrzeć kilka filmów, ale postanowiłam skupić się na trzech. Jakich, dowiecie się już niedługo.

Jeśli chodzi o wyzwania, w których biorę udział, z tego co się orientuje wypadłam dość dobrze. Do każdego dodałam wpis.
Jeśli chodzi o wyzwanie wzrostu, czyli "Przeczytam tyle ile mam wzrostu" w lutym odejmuje 30.2 cm. 
Podsumowując to wyzwanie sytuacja prezentuje się następująco:
styczeń - 25.8 cm
luty - 30.2 cm
W sumie 56 cm. Przy moim wzroście 168, pozostało mi 112 cm. Czyli czyli dobrze rozczytane 4 miesiące. Niestety zbliża się wiosna, więc wątpię, abym tak szybko się wyrobiła.

A jak Wam prezentuje się luty? 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga