6 kwi 2015

WAMPIRY Z MORGANVILLE księga 4

Autor: Rachel Caine
Wydawnictwo: Amber
Premiera: 2010
Księga 4 - tom 7 i 8

Gdy przekroczy się "próg" Morganville - przepada się jak kamień w wodę. Dowodem jest to, że już kolejny raz odwiedziłam wampirze miasteczko.

Księga czwarta składa się z dwóch tomów - siódmego i ósmego.
Rozwiane cienie.

W Morganville zapanował pokój, ustalono nowe prawa, a ludzie i wampiry  starają się do nich podporządkować. Jednak w zakamarkach czai się zło. Grupy zbuntowanych wampirów atakują ludzi, a Ci w zamian atakują swoich prześladowców. Dodatkowo Kim - szalona gotka - nagrywa w ukryciu wampiry, aby je zdemaskować przed światem. Ada - komputer i wampir w jednym - pragnie śmierci Claire, Amelia rozpacza po utracie ukochanego i słabnie, natomiast Oliver pragnący władzy, coraz bardziej się umacnia. Jak widać"spokój" w Morganville to tylko przykrywka.

Pocałunek śmierci

W tym tomie autorka zmieniła otoczenie, otóż Claire, Shane, Michael i Eve dostają przepustki umożliwiające wyjazd na kilka dni i opuszczają Morganville . Towarzyszy im niestety Oliver. Początkowo wszyscy są podekscytowani, jednak sytuacja szybko się zmienia. Oliver zmienia kierunek i zbacza z obranej drogi, Claire i jej przyjaciele zostają zaatakowani na stacji benzynowej, zatrzymani przez szeryfa, a samochód Eve zostaje spalony. Jak się okazuje, to nie najgorsze rzeczy, które ich spotkają, a tak nieprzyjemny początek to wstęp do czegoś gorszego.
Czy grupa przyjaciół przetrwa poza granicami Morganville?

Nie będę się zbytnio rozpisywać, jeśli chodzi o księgę czwartą, gdyż musiałabym za dużo zdradzić z treści. Wspomnę tylko, że oba tomy utrzymane są w ciekawym klimacie. "Pocałunek śmierci" trochę odbiega od wcześniejszych części, gdyż wydarzenia nie mają miejsca w Morgavville.

Autorka bardzo zgrabnie kończy wątki z poprzednich tomów, które muszę zaznaczyć zostały doszczętnie wykorzystane, a jeszcze z większą sprawnością rozpoczyna nowe zagadnienia i intrygi. Niestety nadal bohaterowie muszą zmagać się z problemami, a ich życie przez cały czas jest zagrożone.

Dziś wspomnę jeszcze o zdziwaczałym wampirze Myrinie, którego obdarzam coraz to większą sympatią. Autorka bardzo zmieniła tę postać, a rozmowy pomiędzy Claire a wampirem są przezabawne.

Caine pisze prostym, lekkim stylem z nutką humoru. Potrafi zaskakiwać i zaciekawić czytelnika, dlatego też czytanie jej utworu jest bardzo szybkie.

Osoby, które odwiedziły wampirze miasto jak najbardziej powinny kontynuować cykl i poznać kolejne przygody i walki bohaterów.

Książka bierze udział w wyzwaniu:
Czytam fantastykę
Czytam opasłe tomiska (515)
Przeczytam tyle ile mam wzrostu - 3.5
Klucznik

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga