10 maj 2015

GOTOWE NA MIŁOŚĆ

Autor: Jull Mansell
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Premiera: 2007
Cykl: Do torebki
Gatunek: Literatura współczesna

Życie jest pełne niespodzianek, często okrutne i brutalne, niezależnie od tego, gdzie mieszkasz - takie już jest, a każdy z nas musi je przeżyć. Los rzuca kłody pod nogi, ale czy przez to należy się poddawać?

Z twórczością Jill Mansell spotkałam się po raz pierwszy czytając książkę  Kocham cię nad życie. Pisarka urzekła mnie rzeczywistością jaką przedstawiła w książce. Nie bała się pokazać prawdziwego życia, poruszać trudnych tematów, pisać o śmierci, a zarazem pokazać te chwile, na które się czeka -  zapalić płomyczek nadziei. Wówczas już wiedziałam, że nie jest  to moje ostatnie spotkanie z jej piórem. Tym razem wybrałam książkę "Gotowe na miłość".

Na samym początku wspomnę, że opowieść obejmuje przede wszystkim trzech bohaterów, jednak historia Lottie dominuje. Oprócz tego bardzo dobrze autorka zarysowuje losy pobocznych postaci, których nie brakuje w treści.


Lottie jest rozwódką, wychowuje dwoje dzieci i utrzymuje dobre stosunki z byłym mężem. Od rozwodu nie związała się z nikim, jednak los na jej drodze postawił Tylera - nowego szefa. Lottie zakochuje się w nim, jednak jej dzieci nienawidzą go i niszczą szanse na związek. Kobieta poznaje także innego mężczyznę, którego  dzieci uwielbiają, więc nie mając wyboru wiąże się z tym drugim. 
Ale czy jest on wart uczuć Lottie?

Kressida jest rozwódką. Rozstała się z mężem ze względu na tragedię jaka ją  spotkała, aczkolwiek nadal utrzymuje z nim dobre stosunki, choć Robert ożenił się po raz drugi. Często opiekuje się także jego córką, którą kocha jak własne dziecko. Podczas wakacji poznaje Toma, który wzbudza w niej młodzieńcze uczucia. Po urlopie Tom wraca do siebie, ale utrzymuje z Kressidi kontakt. W końcu postanawiają się spotkać ponownie - jednak każda próba wyjazdy kończy się fiaskiem.
Czy los w końcu przestanie rzucać kłody Tomowi i Kressidy i pozwoli im się spotkać?

Freddie jest starszym mężczyzną, wdowcem u którego wykryto guza i nie zostało mu wiele życia. Przed śmiercią pragnie spotkać się z kilkoma osobami i oczyścić swoje sumienie, gdyż w młodości popełnił błędy, których żałuje.
Czy zdąży przed spotkaniem ze śmiercią?

Twórczyni  książki najwięcej uwagi poświeciła Lottie, która jest naprawdę niezwykłą bohaterką, choć nie jest bez wad. Bardzo kocha swoje dzieci, które potrafią jej rzucać grube kłody pod nogi, utrzymuje dobre stosunki z mężem, mało tego lubi partnerkę eksmęża. Poświęca swoje pragnienia i nowe uczucia, aby dzieci były zadowolone. Cierpi z powodu choroby Freddiego, ale jest twarda i pomaga mu w jego ostatnim życzeniu. Jest dobra i powinna dostawać od losu dobrze rzeczy - a tak nie jest.

Kressida choć jest przyjaciółką Lottie, to jednak ich ścieżki rzadko się łącza. Jeśli chodzi o Kressidę - jest wytrwała i ma wiele ciepła w sobie. Natomiast jej były mąż Robert i  obecna żona Sasza - znają jej słabe strony i  potrafią je wykorzystać. Ich córka JoJo więcej czasu spędza z przyszywaną ciocią niż rodzicami... Dlaczego? 

nowe wydanie wyd. Książnica
Za każdym razem, gdy czytam książkę i poznaje bohaterów wybieram sobie faworyta, za którego trzymam kciuki oraz "wrogów", których mam ochotę udusić.
Pomijając główną trójkę bohaterów - wiadomo, że życzyłam im jak najlepiej - miałam jednego bohatera, któremu kibicowałam, a nie było to łatwe, gdyż autorka do samego końca nie zdradziła, czy mu się uda. Dlatego też czytając, moje odczucia były napięte jak struna, ale i czasem byłam rozdrażniona, gdyż losy bardzo często były przeplatane komplikacjami.

W treści miałam też na oku kilku bohaterów, których chciałam rozszarpać. Od początku budzili we mnie podejrzliwość, nieufność i jak się okazało - moje przeczucia były słuszne, ale nie każdy okazał się aż tak zły. Fakt jest taki, że jest z czego wybierać, gdyż autorka rozbudowała treść i wciągnęła do niej dużą liczbę osób. Może nie wszystkie historie są dogłębnie przedstawione, ale zarys jest wystarczający.

"Gotowe na miłość" to powieść wielotorowa, gdyż autorka nie skupia się na jednym konkretnym bohaterze i jednej historii, lecz na kilku  oddzielnych epizodach, które jednak mają wspólny punk, gdzie się łączą. Dzięki takiej różnorodności, autorce udaje się nawiązać do wielu istotnych kwestii.
Wydarzenia toczą się w dość wolnym tempie, aczkolwiek autorka robi przeskoki w czasie, aby przyśpieszyć zdarzenia. Klimat - niestety, tym razem jest słabo odczuwalny. Uczucia - też wypadają blado.

Mansell ma bardzo dobrze wyrobiony warsztat pisarski. Pisze niezbyt wyszukanym językiem, a zarazem robi bardzo dobry zarys bohaterów i wydarzeń. Umiejętnie tworzy kilka historii, które - co jest ważne - mają  sens i są dobrze rozbudowane. Powieść nie jest chaotyczna, ale mamy do czynienia z kilkoma komplikacjami, z których autorka wychodzi obronną stopą.

Powieść opowiada o życiu, jego przewrotach, oraz bezduszności losu. Jeśli spodziewacie się, że sięgając po książkę dostaniecie słodką historyjkę  - to trochę Was rozczaruje - autorka bardziej stawia na pokazaniu niespodzianek - i to nie zawsze tych dobrych - które szykuje los.

"Gotowe na miłość" nie wzbudziła we mnie takich emocji jak wcześniejszy utwór Mansell, ale przyjemnie spędziłam czas wraz z bohaterami. 
W zależności od tego, co lubicie książka jednych porwie, innych możne zanudzić. Sami decydujcie, czy to powieść dla Was.

Książka bierze udział w wyzwaniu:
Przeczytam tyle ile mam wzrostu - 2.6
Czytam opasłe tomiska - 442
Klucznik
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga