"Książka stanowi cudowny przedmiot, dzięki któremu świat poczęty w umyśle pisarza przenika do umysłu czytelnika...Każda książka żyje tyle razy, ile razy została przeczytana." "Książki nie mają właściwości róż; dlatego nie szukajmy wciąż najświeższych."
Strony
▼
9 kwi 2012
Lany poniedziałek
Śmigus-dyngus (znany także jako: Poniedziałek wielkanocny, lany poniedziałek, polewany lub oblewany, gwarowo jako oblaniec) – zwyczaj, pierwotnie słowiański, a wtórnie związany z Poniedziałkiem wielkanocnym.
Dzisiejszy dzień nie sprzyjał tradycji. Jednak pogoda nie jest jedyną przyczyną jej zanikania. W tak chłodny dzień, znajome tereny, sprzyjają wygrzebywaniu z zakamarków umysłu wspomnień.
Pamiętam, gdy ja byłam w szkole podstawowej z wielkim zniecierpliwieniem czekałam na drugi dzień świąt. Czekałam na pierwszy gest wodny. Chowałam się przed atakiem i sama atakowałam. Zdarzało się, że kilkaktotnie zmieniałam ubranie. To była frajda.
Gdy byłam nastolatką już mokre ubranie i rozmazany makijaż nie sprawił mi tyle radości, ale też nie złościłam się. W pewnym sensie mokre ubranie było oznaką zainteresowania chłopaków.
Obecnie brakuje takich zabaw, a jeżeli nawet zdarzają się wiadra wody na ofierze, to na ogół nie sprawiają takiej frajdy jak kiedyś.
Szkoda, bo w moich rodzinnych stronach to była zabawa. Dziś gdy pojechałam odwiedzić mamę nie widziałam nikogo z symbolicznym jajkiem napełnionym wodą. Szkoda.
Ciekawe, czy dziś ktoś został oblany wodą?