"Książka stanowi cudowny przedmiot, dzięki któremu świat poczęty w umyśle pisarza przenika do umysłu czytelnika...Każda książka żyje tyle razy, ile razy została przeczytana." "Książki nie mają właściwości róż; dlatego nie szukajmy wciąż najświeższych."
Strony
▼
22 kwi 2012
Pokochała Toma Gordona - Stephen King
autor: Stephen King
wydawnictwo: Prószyński Media
ISBN: 9788376482989
Zejście, ze szlaku turystycznego może przydarzyć się każdemu. Zagubienie, lęk, panika i najokropniejsze scenariusze, rządzą umysłem. Co robić? Czekać na ratunek? Krzyczeć? A może poddać się? Na te i inne pytania próbował odpowiedzieć Stefan King w utworze „Pokochała Toma Gordona”
Główną bohaterką jest dziewięcioletnia Trisha, która podczas wędrówki zeszła ze szlaku. Chcąc dogonić bliskich zdecydowała się na skrót, który sprawił, że dziewczynka zgubiła się. Gdy zdała sobie z tego sprawę przypomniała sobie wszystko czego się nauczyła o lesie, odnalazła strumyk, który w jej mniemaniu miał ją doprowadzić do cywilizacji.
Głodna, spragniona i chora błąkała się przez kilka dni po lesie, tym samym oddalając się od domu. Podczas pobytu w buszu miała uczucie, że ktoś ją obserwuje i śledzi. Czuła zbliżające się niebezpieczeństwo.
Trisha, to bohaterka, która poprzez wspomnienia i wyobraźnię nie czuła strachu. Te elementy umysłu pomogły jej w trudnych okresach.
Wyobrażania jednak lubi płatać figle i dziewczynka chwilami balansowała pomiędzy realem, a fikcją. Jednak pomimo wszystko nie poddawała się i walczyła o przetrwanie.
„Pokochała Toma Gordona” zaliczany jest do gatunku – horror, ale ma on także domieszkę psychologii. King tym utworem pokazał trochę inny styl swojej twórczości.
Jest to utwór skupiający się głównie na wyobraźni człowieka. Jej plusy i minusy.
Poprzez tytułowego Toma Goldmana, który nie jest fikcyjną postacią, chciał ukazać ludzkie wyobrażenia na temat znanych osób.
King z bohaterkę wybrał dziecko, ale nie dopasował postępowania do wieku. Decyzje i zachowanie bohaterki były zbyt dojrzałe jak na jej lata.
Cała wędrówka zawiera dużo dokładnych opisów. Z jednej strony tworzą one idealne wyobrażenie danej sytuacji, a z drugiej przy nurzają i zwalniają tępo opowieści.
Pomimo że utwór nie jest długi, to King charakterystycznie dla siebie, stworzył długie wprowadzenie. Prawdziwa i ciekawsza akcja rozpoczyna się w mniej więcej w połowie.
Znając twórczość Kinga, utwór zaliczam do przeciętnych. Nie zachwyca, ale nie jest zły.
Chciałabym wyróżnić cytat, który mówi o przekazie książki:
„ Każdego można pokonać…ale nie wolno dopuścić do sytuacji, w której człowiek pokonuje sam siebie”