16 sty 2014

BŁĘKITNA MIŁOŚĆ

Autor: S.C. Ranson
Wydawnictwo: Amber
Premiera: kwiecień  2011
Moja ocena: 2/6
Tajemnicza bransoletka z błękitnym kamieniem zaprowadzi śmiertelną dziewczynę do duchów umarłych, które żywią się ludzkim szczęściem, i zwiąże z chłopakiem, który może obdarzyć ją miłością lub odebrać to, co najcenniejsze…źródło


W rzece znajdujesz bransoletkę, po jej włożeniu na rękę zaczynasz mieć omamy. Po jakimś czasie widzisz młodego chłopaka. Powoli zaczynasz z nim rozmawiać, aż w końcu uświadamiasz sobie, że jesteś w nim zakochana...

Na pierwszy rzut oka historia opisana w książce "Błękitna miłość" wydaje się być bardzo ciekawa...fakt, pomysł na stworzenie tej opowieści był dobry, jednak złe dopracowanie treści przekreśliło jej sukces.
"Błękitna miłość" to jedna z najnudniejszych książek, jakie miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. Prawie przez całą treść śledziłam wyznania miłosne bohaterów, którzy bardzo szybko ujawnili swoje uczucia. Oczywiście sielanka miała małe komplikacje, ale to tylko epizod w powieści.

Bohaterowie są bezbarwni, mało dopracowani i przedstawieni. Autorka nie poświęciła czasu, aby ich pokazać z odpowiedniej strony. Nawet nie wiem czy polubiłam bohaterów, czy nie. Jakoś moje odczucia względem nich są nijakie.  Pisarka skupiła się przede wszystkim na  młodzieńczych uczuciach. Strasznie przesłodziła wątek miłosny. Efektem jest brak realizmu, sztuczność, bo jak można zakochać się bez pamięci w przeciągu kilkudziesięciu godzin i tylko o tym myśleć?
Wątki drugoplanowe i bohaterzy poboczni są mało rozwinięci -  autorka tworzy z nimi mało istotne epizody. Praktycznie mogłoby ich nie być.

Jedynym plusem jaki mogę dać powieści jest styl autorki. Potrafi przedstawić opisany świat dość realistycznie, tak samo jest z dialogami - nie wyczuwa się w nich sztuczności, ani drętwości. Czytanie, dzięki lekkiemu językowi jest szybkie, tylko szkoda, ze nudne, a autorka ciągle "męczy" ten sam wątek. Pisarce pomimo jej lekkiego pióra, nie udaje się stworzyć historii emocjonalnej, a niestety, taka powinna być.

Niestety muszę stwierdzić, że książka w ogóle mnie nie wciągnęła, czytanie było nużące. Nie miałam ochoty do niej wracać. Całość jest bardzo płytka, pusta  i bardzo przesłodzona.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga