Strony

6 lut 2014

MIASTO POPIOŁÓW - Tom II

Autor: Cassandra Clare
Wydawnictwo: MAG
Premiera: 2009
Dary Anioł-Tom II
Moja ocena: +5/6
Clary Fray chciałaby, żeby jej życie znowu stało się normalne. Ale co jest normalne, kiedy dziewczyna jest Nocnym Łowcą zabijającym demony, jej matka została magicznie wprowadzona w stan śpiączki, a ona sama nagle zaczyna widzieć mieszkańców Podziemnego Świata, takich jak wilkołaki, wampiry i wróżki?źródło


"Miasto kości" tom pierwszy Darów Anioła nie zrobił na mnie zbyt dużego wrażenia, natomiast "Miasto popiołów" , to już inna historia.

Clary pogodziła się z faktem, że nie jest zwyczajną nastolatką, w jej żyłach płynie anielska krew. Jednak to nie pomaga jej w rozwiązywaniu problemów, którymi została obarczona. Matka nadal jest w szpitalu, jej serce opanowało uczucie, którego nie powinno być, na domiar tego jej ojciec planuje kolejny atak. Pomimo że stara się żyć normalnie, to jednak nie jest to już możliwe.
Clary pomimo młodego wieku musi podejmować ważne decyzje, walczyć ze sobą i swoimi pragnieniami, pokonać strach. Zachodzą w niej zmiany - dorośleje.

"Miasto popiołów" jest dużo bardziej dynamicznym tomem. Najbardziej zaskakującym bohaterem tym razem okazał się Simon. Pisarka poprzez jego postać wywołała bardzo dużo emocji, przygotowała zaskakującą niespodziankę. Simon ze spokojnego nastolatka, kilkakrotnie się zmienia, jego życie wisi na włosku - praktycznie po części je traci. Jest to bohater, który początkowo mnie drażnił, jego uczucia do Clary, były chwilami zbyt natarczywe, zachłanne, nadopiekuńczość wręcz dusząca. Jednak autorka zmieniła po części jego osobowość i to mi się podobało. Z drugiej strony podczas wprowadzania zmian wzbudziła we mnie moc różnych odczuć.
W tej części dość mocno drażniła mnie postawa Jace - chwilami jego postawa była wręcz niemiła i pomimo że pisarka wykreowała tego bohatera na dość aroganckiego, to tym razem lekko przesadziła. Nasz bohater musi także podjąć ważne decyzje: Czy podejmie te właściwe? 
Pomimo wad , polubiłam wszystkich znaczących bohaterów. Każdy z nich ma ważną rolę do odegrania, na swój sposób jest "czarujący".

W "Mieście popiołów" nie ma czasu na nudę. Pisarka zrezygnowała z powolnej akcji, przyśpieszyła tempo, dodała ostrzejsze sceny, uknuła kilka mrocznych tajemnic, a co najgorsze nasuwa czytelnikowi wątpliwości dotyczące więzów krwi Jace i Clary.
Narracja wieloosobowa pozwala na dogłębne poznanie myśli głównych bohaterów. Mocniejsze przeżywanie i odczuwanie ich dylematów, które tak naprawdę są bardzo przyziemne. Dużo uwagi Clare skupiła na wątku miłosnym - nie da się ukryć, że strasznie go komplikuje. Dodała także nowych bohaterów, i stworzyła dość barwne demony. Świat powieści przepełniony jest fantastycznymi istotami, dość oryginalnie przedstawionymi.
Czytanie tej części okazało się wręcz błyskawiczne, jakby mało tego odczuwał ogromny "głód" poznania dalszych przygód bohaterów.
Cassandra Clare na bardzo lekkie pióro, potrafi przełamać lody i snuć bardzo ciekawą opowieść. Ma talent, którym zaciekawia i zaskakuje czytelnika, potrafi go zatrzymać przy treści.

"Miasto popiołów", jest świetną kontynuacją, wartą przeczytania i zmusza do zapoznania się z kolejnym tomem serii.

"Miasto popiołów" okazało się dwusetną recenzją publikowaną na moim blogu :)