16 wrz 2014

NA RATUNEK

Autor: Nicholas Sparks
Wydawnictwo: Albatros
Premiera: 2001 (2000)
Moja ocena: 5/6
Denise Holton samodzielnie wychowuje cierpiącego na zaburzenia mowy czteroletniego Kyle'a. Nie wiadomo, co jest źródłem choroby: upośledzenie, autyzm czy dysfunkcja słuchu. Denise spędza całe dnie ucząc chłopca mówić, a wieczorami pracuje jako kelnerka. Pewnego dnia podczas burzy rozbija samochód i traci przytomność. Zdezorientowany malec wysiada i gubi się w lesie. Odnajduje go Taylor McAden. źródło


Poznajcie Denis - samotną matkę, która walczy, aby syn mógł normalnie mówić - dziecko cierpi na zaburzenia mowy. Przeprowadzają się do małej miejscowości, gdzie Denis rozpoczyna pracę i powoli układa sobie życie...
ORAZ
Taylora - mężczyznę, który boi się stałych związków. Ma przyjaciół, własną firmę, ale nie ma osoby, którą mógłby kochać.Często ryzykuje, aby ratować innych jako strażak ochotnik.
LOSY tych dwojga łączą się w dniu wypadku Denise. Taylor odnajduje jej syna i staje się bohaterem. Po jakimś czasie zakochują się w sobie, jednak sielanka nie trwa długo. Taylor zaczyna ranić Denis i oddala się od niej. 
Czy ich związek przetrwa? Co ma wspólnego śmierć ojca Taylora z jego postępowaniem?

"Na ratunek" to kolejna powieść Sparka, która opisuje życie dwojga bohaterów, którzy przeszli długą drogę nim odnaleźli szczęście. Niestety nie cieszyli się nim długo. Tylko od nich zależało jak postąpią - uratują swój związek czy się poddają.

Tak jak większości powieści tego autora - osiemdziesiąt procent to dokładne przedstawienie bohaterów, poznanie ich życia, problemów oraz obaw, a dwadzieścia pozostałe to przełom i dynamiczna akcja, pełna emocji, złości i frustracji. Tak, tak podczas czytania końcowych rozdziałów miałam ochotę wylać kubeł zimnej wody na Taylora.

Bardzo polubiłam bohaterów, podczas czytania wkroczyłam do ich świata, "zaprzyjaźniłam" się z nimi i mocno trzymałam kciuki. Były jednak momenty, że czułam smutek i żal. Niestety tak jak w prawdziwym życiu, gdy jest dobrze, musi nadejść chwila załamania, ale tylko od nas zależy czy wyjdziemy z kryzysu z podniesioną głową. Jeśli chcecie dowiedzieć się jak zakończyły się problemy bohaterów - musicie przeczytać książkę.

Narracja jest przeprowadzona nienagannie. Dialogi i wydarzenia są jak najbardziej realistyczne, chwilami zabawne i pouczające. Treść tym razem także porusza ważny temat - czyli chore dzieci. Pomimo że bohater Kyle - czteroletni chłopak, ma tylko wadę wymowy, autor bardzo dobrze przedstawił zachowanie ludzi względem dziecka, determinację, miłość i walkę matki.

"Na ratunek" to powieść pełna życia, problemów, miłości  i smutku. Powieść, którą czyta się szybko i przeżywa wydarzenia wraz z bohaterami. Nic dodać nic ująć: Polecam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga