Strony

1 paź 2017

Podsumowanie września - 2017


Czas jest nieubłagany, pędzi na złamanie karku. Aż się wierzyć nie chce, że wrzesień już za nami. Powiem szczerze, że trudno mi się już połapać z datami.

Jak podejrzewacie wrzesień uciekł mi między palcami. Zajęta nadrabianiem zaległości straciłam poczucie czasu. Mam nadzieję, że październik będzie mijał wolniej.


Jeśli chodzi o czytelniczą stronę września, może nie mam szału ale jestem usatysfakcjonowana wynikiem. Dzięki coraz dłuższym wieczorom mogę sobie pozwolić na dłuższe czytanie.
We wrześniu udało mi się przeczytać 9 książek. Co mi dało 3 367 przeczytanych stron. Z tego wychodzi, że średnio czytałam 112 stron na dzień/wieczór.

Jeśli chodzi o telewizję - nie oglądaj jej zbyt wiele. Nie pamiętam nawet jaki film oglądałam w minionym miesiącu. Próbowałam obejrzeć jakiś serial, ale niestety nudzi mnie taka forma. O wiele bardziej wolę zatracać się w świecie fikcji, ale literackiej.

Moje plany czytelnicze na październik możecie zobaczyć w zakładce ( po prawej stronie) Teraz czytam - jest sporo tytułów, które już są na półce. Czekam jeszcze na egzemplarze recenzenckie, więc jeszcze dojdzie kilka książek. Ciekawe czy wystarczy mi dni, aby przeczytać zaznaczone powieści.

Koniec roku zbliża się dużymi krokami. Do tej pory udało mi się przeczytać zaledwie 70 książek. Patrząc na poprzednie lata ten rok wypada słabo. Niestety nie mogę nic na to poradzić. Mam nadzieję, że do końca grudnia jednak powiększę swoją biblioteczkę przeczytanych pozycji.

A jak u Was zaprezentował się wrzesień? A jaki wynik przeczytanych książek `17 roku?