ZOSTAW MNIE

Autor: Gayle Rorman
Wydawnictwo:  Prószyński i S-ka
Premiera: 2016
Stron: 430

Jestem kobietą, większość obowiązków jak i zmartwień spoczywa na moich barkach. Jestem człowiekiem, a nie robotem i czasem mam ochotę rzucić wszystko i uciec jak najdalej od domu, zmartwień, dzieci i męża, ale...brakuje mi odwagi. Boje się, że gdy JA rzucę wszystko inni sobie nie poradzą, więc idę dalej z moim bagażem.
Zastanawiam się, czy JA też miałabym taką odwagę jak bohaterka powieści "Zostaw mnie", faktycznie zostawić wszystko i na spokojnie przeanalizować swoje życie...zadbać o serce, które czasem "pęka"...

Meribeth jest po czterdziestce, ma dwoje małych dzieci i pracę, która ją stresuje ...i ten stres wychodzi poprzez zawał serca i wstawienie bajpasów. Pomimo takiego ciężkiego zabiegu, po powrocie do domu nikt nie stara się jej pomóc, w przeważającej mierze wszyscy wierzą, że wszystko wróciło do normy...Ale czy tak jest?
Meribeth rzuca wszystko, pakuje walizkę i ucieka...pragnie poukładać swoje życie, ale także odszukać matkę biologiczną...

Powieść Zostaw mnie czyta się niesamowicie szybko i choć autorka dość powierzchownie potraktowała temat, to fabuła daje do myślenia. Niejedna kobieta ma dość życia pod presją. Każdy coś chce, ale nikt nie daje nic w zamian. Literatka poprzez bohaterkę pokazała, że nie jesteśmy ze stali, że jako kobiety też mamy uczucia, brakuje nam sił, mamy chwile zwątpienia - nie jesteśmy idealne, potrzebujemy wsparcia i pomocy.

Główna bohaterka, aby zmienić swoje życie potrzebowała choroby...może dopiero poprzez chorobę jesteśmy w stanie inaczej spojrzeć na świat, na siebie i na swoje życie.

Postać Meribeth nie jest złożona, może dzięki temu każda czytelniczka (może czytelnik) nie będzie miał problemu z utożsamianiem się z bohaterką. Bardzo łatwo wczuć się w tę postać, a zarazem ujrzeć siebie w niej.

Tematycznie autorka trafiła w sedno, szkoda tylko, że dogłębniej nie przeanalizowała tej historii. Niestety powieść pozostawia wiele niewyjaśnionych kwestii, pytań bez odpowiedzi.

Tym razem nie jest to powieść kierowana do młodzieży, to książka do kobiet i dla kobiet dojrzałych, które...czasem pragną ucieczki.

Choć Zostaw mnie nie jest powieścią bez wad, czyta się ją niesamowicie lekko i szybko. Treść sprawia, że nachodzą człowieka refleksje, wspomnienia a czasem nawet chwile wątpienia.  Tematycznie autorka podjęła się trudnego zagadnienia, treść jest realistyczna i w sumie trudna do oceny.
Niestety, aby oszacować wartość fabuły trzeba osobiście się z nią zmierzyć.