Tytuł:Krawędzie
Wydawnictwo: Novae Res
Premiera: 2013
Liczba stron: 106
Rodzaj literatury: Literatura obyczajowa
"Krawędzie"
to opowieść obyczajowa, pełna rozważań i przemyśleń dotyczących bohaterów.
Jako że trudno jest mi streścić historię wykorzystam opis wydawcy.
Wyobraźcie
sobie, że stoicie na krawędzi, za którą nic nie będzie takie samo…
Wasi rodzice staną się dziećmi… Wy staniecie się tworem artysty…
W hotelowym barze lub w zacisznym pokoju będziecie snuli opowieść o sobie…
Krawędzie z opowiadanych przez Was zdarzeń będą wyznaczać granicę miedzy kolorowym a poszarzałym zdjęciem w jutrzejszej rzeczywistości…
Czy zdołacie przekroczyć tę krawędź i świadomie staniecie się kimś innym?
Czy może tylko zamkniecie oczy i zgubicie się w abstrakcji niebytu?
W hotelowym barze lub w zacisznym pokoju będziecie snuli opowieść o sobie…
Krawędzie z opowiadanych przez Was zdarzeń będą wyznaczać granicę miedzy kolorowym a poszarzałym zdjęciem w jutrzejszej rzeczywistości…
Czy zdołacie przekroczyć tę krawędź i świadomie staniecie się kimś innym?
Czy może tylko zamkniecie oczy i zgubicie się w abstrakcji niebytu?
Gdy
zaczynałam czytać tą krótką książeczkę, byłam troszeczkę zdezorientowana.
Miałam wrażenie, że autor opowiada dwie historie, które nie mają ze sobą nic
wspólnego.
Jedna z nich napisana jest w narracji
pierwszoosobowej, autor jest uczestnikiem wydarzeń, opisuje swoje doświadczenia
i przemyślenia. Druga historia to już narracja trzecioosobowa, w której
opisane wydarzenia widziane są innymi oczami. Dopiero w późniejszym etapie
spostrzega się powiązanie obu historii, a na końcu widzimy jak ciekawie została stworzona opowieść przez autora książeczki.
Kamil Hazy
przez opowieść "Krawędzie" wskazuje czytelnikom słabości jakie są w
nas ukryte. Pokazuje co tak naprawdę rządzi naszym życiem, czego pragniemy, a
co nas zniewala. Wskazuje także, że nasze krawędzie często nakreślane są przez
inne osoby.
Ogólnie
autor bardzo często używa słowa - krawędź, jednak jak dla mnie potrzeba jednak
czasu, aby odszukać i pojąć swoje "krawędzie"
Książeczka jest
pełna rozważań, zadumy, czasem ma się uczucie mętliku w głowie. Pomimo że
historia okazuje się prosta, to autor dalej zaskakuje samym zakończeniem.
Komu mogę
polecić książeczkę "Krawędzie"? Przede wszystkim osobom lubiącym
analizować każdą wypowiedź, każde zadrżenie i następstwa tych zdarzeń, osobom
lubiącym filozoficzne myślenie.
Po przeczytaniu książeczki, w głowie zostaje
nieład, mętlik, który utrzymuje się przez jakiś czas.
Moja ocena
7/10
Historię zapisaną na białych kartkach poznałam dzięki uprzejmości wydawnictwa"