Autor: Katarzyna Michalak
Tytuł: Mistrz
Premiera: 23.01.2013
Wydawnictwo: Filia
Recenzja dla portalu: UPADLI.PL
Seria: Seria z tulipanem - dla dorosłych
Katarzyna Michalak to autorka, która cieszy się dużym poważaniem
wśród czytelników. W końcu nadszedł czas, kiedy i ja miałam okazję
poznać pióro pisarki - dzięki powieści „Mistrz”
Sonia, wracając wieczorną porą do domu, przypadkowo staje się
świadkiem porachunków mafijnych. Zostaje postrzelona i porwana, gdyż
może posiadać cenne informacje. Osoba, która ją przetrzymuje to Raul –
znany gangster , który z czasem zyskuje sobie sympatię dziewczyny. Co zrobi z Sonią, gdy okaże się, że jest przypadkowo wplątana w aferę narkotykową?
W tym samym czasie w świecie mafii nadchodzi przełomowy moment, do
którego Raul przygotowywał się od dziesięciu lat. W szeregach jego ludzi
czai się jednak zdrajca. Czy zostanie zdemaskowany?
W powieści udział bierze wielu bohaterów. Postacie są zróżnicowane i
charakterystycznie. Jedne zyskują sympatię czytelników, inne niestety
nie. Sonia jest bohaterką, którą polubiłam od samego początku. Przez
cały czas trzymałam za nią kciuki. Raul, pomimo swojego agresywnego
charakteru, także skradł moją sympatię – jak się później okazuje, nie
pomyliłam się, darząc go pozytywnymi odczuciami. Niestety lub… stety, w
historii występują bohaterowie, których zachowanie i postawa mnie
drażniły. Są to postacie, które charakteryzują się cechami, jakich nie
lubię u ludzi w prawdziwym życiu, a mianowicie – kłamstwo, zdrada czy
nadmierna uległość seksualna.
„Mistrz” jest powieścią kryminalną, poruszająca tematykę mafii,
narkotyków i broni. Ma w sobie nutkę erotyki, która nadaje pikanterii
treści. Sceny miłosne są napisane delikatnym stylem, aczkolwiek niektóre
z nich są odważne. Wątek miłosny zajmuje sporą część treści, ale nie
jest to typowo romantyczna historia. Ma w sobie więcej bólu i podchodów
aniżeli radości i ukojenia. Ten etap powieści jest dopracowany i
momentami emocjonalny – chociaż emocje mogłyby być większe, były ku temu
okazje. Chociaż relacje miedzy Sonią a Raulem nie są przesłodzone, to
autorce udało się stworzyć odczuwalne napięcie, jakie istnieje między
tymi postaciami. Pomimo że powieść porusza twarde, męskie tematy,
wyczuwa się w niej delikatne pióro kobiece. Treść nie ma w sobie wielu
scen przemocy, wulgarnych określeń czy scen rażących czytelnika.
Najbardziej w książkach nie lubię nadmiaru opisów. W „Mistrzu”
występują na szczęście w odpowiedniej ilości. Nadają klimat powieści,
zarys miejsc, odczuć bohaterów, przede wszystkim tworzą cudny nastrój.
Dialogi są w przeważającej mierze luźne i nie wyczuwa się w nich
sztuczności. Narracja jest trzecioosobowa, dająca wgląd w psychikę
wszystkich bohaterów oraz wydarzenia widziane z innej perspektywy.
Autorka ma ciekawy styl. Czytanie powieści jest szybkie, wciągające i
klimatyczne. Dla mnie katuszą było odłożenie książki nawet na pięć
minut. Treść tak mocno mnie pochłonęła, że zaniedbałam swoje obowiązki,
ale książkę przeczytałam w ciągu kilkunastu godzin. Zakończenie mnie nie
zaskoczyło, jednak do samego końca miałam nadzieję, że autorka zmieni
kierunek i uczyni je bardziej pocieszającym.
„Mistrz” tematycznie jest odległy od moich gustów, a mimo to ta
historia potrafiła mnie porwać i wciągnąć w swój świat. Pierwsze
spotkanie z autorką uważam za udane, a powieść za godną przeczytania.
Książkę polecam wszystkim (dorosłym), którzy pragną na chwile oderwać
się od życia realnego i poznać świat bogactwa, mafii i nutki erotyzmu.
Moja ocena: 9.5/10
Za książkę dziękuje wydawnictwu FILIA
Recenzja napisana dla portalu