Strony

6 kwi 2013

"Szeptem" - Becca Fitzpatrick

Autor: Becca Fitzpatrick
Tytuł: Szeptem
Premiera: 13.01.2010
Cykl; Szeptem
Wydawnictwo: Otwarte



Becca Fitzpatrick pod koniec ubiegłego roku gościła w Polsce. Jej książka pt. "Szeptem" oraz kontynuacje zyskały duże uznanie wśród czytelników na całym świecie, a nazwisko autorki stało się rozpoznawalne.
Pomimo że o cyklu słyszałam już dawno, to jednak dopiero teraz postanowiłam się z nim zmierzyć.

Becca Fitzpatrick  dla pisarstwa rzuciła pracę w służbie zdrowia. "Szeptem jest jej debiutancką powieścią, która zaraz po premierze znalazła się na liście bestsellerów.

Nora jest szesnastolatką. Jej życie ulega zmianie, gdy poznaje Patcha, zabójczo przystojnego chłopaka, który jest pełen tajemnic. Dziewczyna pragnąć dowiedzieć się czegoś więcej o chłopaku prowadzi małe śledztwo.
 W jej życiu zachodzą także zmiany, czuje, że jest obserwowana, ma zwidy i jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Ktoś czyha na jej życie. Wiele poszlak wskazuje, że prześladowcą może być Patch.

Treść: W powieści jest kilku znaczących bohaterów, jednak najważniejszymi są Nora oraz Patch.
Nora jest pilną uczennicą, grzeczną po przejściach. Patch jest typem "łobuza", który potrafi zawrócić w głowie dziewczynom. Połączenie ich losów tworzy interesującą historię. Na ogół przeciwieństwa się przyciągają, tak jest i tym razem.
Powieść ma charakter sensacyjno-kryminalny. Gatunek fantastyki jest w nim bardzo mały. Nora przez większą część treści pragnie dowiedzieć się kim jest Patch, czego od niej pragnie, a później kto zagraża jej życiu.
Wydarzenia zaciekawiają, aczkolwiek chwilami sytuacje wydają się strasznie płytkie, oklepane.

Akcja: Powieść rozwija się w umiarkowanym tempie. Autorka nie śpieszyła się z odsłonięciem sekretów i przeszłości Patcha. Powoli wprowadzała kolejnych bohaterów i wątki. Całość przesiąknięta jest klimatem tajemniczości, wiele rzeczy ujawnione jest na końcu i ta niepewność wydarzeń trzyma czytelnika w zaciekawieniu.

Język, styl: Język nie jest typowo literacki, ale nie należy też do prostych. Czytanie nie sprawia trudności. Nie mam wulgaryzmów, dzięki temu treść nie drażni.
Opisy są szczegółowe, ale autorka nie skupia  na nich swojej uwagi zbyt mocno. Do rozmów dodane są opisy zachowań bohaterów. Dialogi są krótkie, nie ma dłuższych znaczących wypowiedzi, a jedynie wymiana zdań.
Narracja pierwszoosobowa pozwalająca na zżycie się z bohaterką, postawienie się w jej sytuacji.

Emocje: Polubiłam bohaterów, ale nie zaprzeczę, że czasem  ich postawa mnie drażniła, szczególnie przyjaciółka Nory, i to jedyne uczucie jaki się we mnie przebudziło podczas czytania.
Pomimo zastosowania narracji pozwalającej na odczuwanie emocji bohaterki, to jednak na mnie one nie działały. Bardzo mało uczuć wywołały  wydarzenia, ani smutku, ani radości. Nie czułam tego co powinny wywołać wydarzenia.
Niestety czytałam bez wybuchu uczuć, emocji. Bez wzlotów i upadków.

Skojarzenia: Na samym początku miałam nieodparte uczucie zapożyczenia. Lekcje biologii, chłopak przystojny nie do zdobycia, przesłuchanie bohaterki, Nora niezbyt pewna swoich walorów, brak jej zgrabności ruchów i kilka innych przykładów.  Na szczęści autorka później odbiła w innym kierunku, nadając powieści swoją oryginalność.

Podsumowanie: Nie będę ukrywać, że spodziewałam się czegoś innego. Po przeczytaniu wielu opinii, które zachwalały cykl liczyłam, że zakocham się w nim, tym bardziej, że tematyka aniołów w literaturze jest moją ulubioną. Niestety czuje lekkie rozczarowanie. Jak dla mnie za dużo kryminalnego podtekstu. 'Szeptem" ma swoje wzloty i upadki, ale treść zaciekawia i mogę rzec, że pochłania, chociaż nie całkowicie.
 Pomimo tego uważam, że warto poznać treść powieści i losy bohaterów, poznać pióro autorki i sięgnąć po tom drugi, który może okazać się lepszy.

Moja ocena 5/6