Strony

1 sie 2015

Podsumowanie lipca 2015



Połowa lata już za nami tak jak i lipiec jest wspomnieniem. Dla mnie miniony miesiąc to głównie praca. Niestety z czytaniem było gorzej. Upały też miały wiele do powiedzenia, dlatego też tym razem moje wyniki są słabe.


W lipcu przeczytałam zaledwie 3 książki co mi dało 1 216 stron. Wychodzi na to, że dziennie czytałam 39 stron. Jak na mnie słabo, ale jednak poza domem trudniej jest mi odnaleźć się w literackich klimatach.
Niestety sierpień nie zapowiada się inaczej. Czytanie pełną parą rozpocznę dopiero we wrześniu.

A jak Wam prezentuje się lipiec?