Strony

2 maj 2018

Podsumowanie kwietnia 2018


Nie wierzę, choć to fakt - kwiecień już za nami...Letnia pogoda w tym roku bardzo szybko do Nas dotarła, wiosny praktycznie nie było. Jak żyje nie pamiętam tak upalnego kwietnia. Przez tak szybkie ocieplenie czwarty miesiąc roku przepadł, a Ja nie wiem kiedy.


Praca, praca obowiązki i jeżdżenie pomiędzy dwoma domami - tak w skrócie wyglądał u mnie kwiecień. Nie mam czasu na przyjemności, ba na odpoczynek ...wieczorami jestem padnięta. Przez to jestem mniej aktywna na blogosferze...ale niestety oprócz życia internetowego jest to realne.

W kwietniu przeczytałam 9 książek ... gdyby nie to, że 6 to egzemplarze recenzenckie zapewne mój wynik czytelniczy zakończyłby się na trzech. W sumie poznałam 3 740 stron, czyli średnio czytałam 124 strony dziennie.

Maj już się zaczął, ale u mnie drugi dzień tego miesiąca w biegu...może ten zabiegany system sprawi, że schudnę bez pomocy diet 😊

A jak u Was zaprezentował się kwiecień? A jak spędzacie majówkę?