Autor: Smith L.J.
Wydawca: Amber Wydawnictwo
Numer wydania: I
Data premiery: 2011-02-01
W księdze drugiej mamy trzy kolejne części przygód Eleny, jej przyjaciół i dwóch braci Salvatore.
Mrok – Akcja przesuwa się o pół roku. Elena za zaświatów kontaktuje się z Bonnie, aby ostrzec ją przed kolejnym grożącym im niebezpieczeństwie. Dziewczyna wraz z Mattem i Meredith wzywają braci Salvatore na pomoc. Wróg o imieniu Klaus, okazuje się trudnym przeciwnikiem. Jest jednam ze Starszych, których trudno zabić.
Giną kolejne osoby. Światło dzienne także pada na tajemnicę Tylera, który odkrywa swoje dziedzictwo.
Mrok jest to bardzo ciekawa część, pełna akcji, tajemnic i dziwnych wydarzeń. Narracja jest zróżnicowana, dzięki temu czytelnik ma obrys psychiczny bohaterów. Od początku do końca widać ich przemianę. Z osób pełnych tęsknoty zmieniają się w wojowników.
Pomijając nostalgiczny początek, ciąg dalszy jest ciekawy i zachęcający do czytania.
Jednak nadal autorce nie udało się stworzyć więzi pomiędzy czytelnikiem, a bohaterami, brak jakichkolwiek uczuć. Nadal sucha relacja.
„Powrót o zmierzchu” – Elena powraca za światów, jako człowiek. Na początku jednak nie jest sobą – ma umysł dziecka i tajemniczą moc. Bohaterowie nie mają chwili wytchnienia. Po pokonaniu Klausa, muszą zmierzyć się z innym wrogiem, bardziej potężnym. Damon zostaje także opanowany przez siły ciemności i wydaje swojego brata na zgubę. Elena przekonana, że Stefano ją porzucił próbuje go odszukać.
„Powrót o zmierzchu” autorka dużo uwagi skupiła na postaci Damona. Wprowadza nowe, demoniczne postacie. Na ogół w tej części autorka niczym nie zachwyciła. Czyta się ją ze znudzeniem, bez zapału i zainteresowania. Jednym słowem brakuje tej części polotu.
Ostatnie strony dopiero nabierają tempa i zachęcają do sięgnięcia po kolejną część.
„Uwięzieni” w miasteczku coraz więcej dziewczyn zostaje opętanych przez tajemniczą moc. Damon jest jedną z ofiar Shinicho. Malak umieszczony w ciele wampira nabiera większej mocy i steruje umysłem Damona. Elena i jej przyjaciele zostają uwięzieni w tajemniczym świecie, pełnym magii i niebezpieczeństw.
„Uwięzieni” jest dość interesującą częścią. Ciągle się coś dzieje, akcja posuwa się w odpowiednim tempie. Autorce w końcu udało się stworzyć klimat tajemniczy i mroczy, który wciąga i zachęca do czytania.
Podsumowując księgę drugą stwierdzam, że jedynie „ Powrót o zmierzchu” okazał się klapą. Pozostałe dwie wciągają, czyta się dość dobrze. Jednak nie jest, to powieś wielkich lotów.
