Na rynku wydawniczym mamy wiele gatunków literackich. Jednym z nich są powieści napisane na podstawie prawdziwych wydarzeń - czyli faktach. Mamy biografie znanych osób, książki historyczne, wojenne, jak i opisujące życie zwykłych ludzi. Czytając takie powieści można się zarówno wiele dowiedzieć jak i się dużo nauczyć...
Ja osobiście bardzo rzadko czytuje takie książki. Głównym powodem jest to, że mam świadomość tych wydarzeń. Wiem, że miały one miejsce (czasem są bardzo tragiczne), a jako że bardzo emocjonalnie podchodzę do takiej literatury, postanowiłam raczej jej nie poznawać. Poza tym moje życie osobiste też ma wiele do życzenia, więc po co bardziej się dołować...
A wy często czytacie książki napisane na faktach?
Post pojawił się także:
Recenzje Kiti
Book and Cooking.