ŚLUB

Autor: Nocholas Sparks
Wydawnictwo: Albatros
Premiera: 2004
Moja ocena: 4/6

Wilson Lewis, wzięty, dobrze prosperujący prawnik, ma siebie za przykładnego męża i ojca. Nie może zrozumieć, dlaczego stosunki z dziećmi i żoną układają mu się coraz gorzej. Otrzeźwienie przychodzi w momencie, gdy zapomina o dwudziestej dziewiątej rocznicy ślubu. Postanawia się zmienić, biorąc przykład ze swego teścia, Noaha Calhouna, którego szczęśliwy związek miłosny z Nellie trwał pięćdziesiąt lat. źródło

Pierwszy raz z twórczością Nicholasa Sparksa spotkałam się czytając książkę"Pamiętnik", od tego czasu dość często sięgam po powieści tego pisarza. 
"Ślub" to kolejna powieść, którą udało mi się przeczytać. Jest to tym bardziej ciekawa książka, gdyż nawiązuje do pierwszej powieści autora...

Jane i Wilson są małżeństwem o długim stażu. Gdy Wilson zapomina o dwudziestej dziewiątej rocznicy ślubu, stosunki z żoną jeszcze bardziej się pogarszają. W końcu postanawia coś zrobić, aby ratować małżeństwo i miłość żony. Na trzydziestą rocznicę przygotowuje wielką niespodziankę...


Powieść "Ślub" to dość zwykla historia opisująca losy małżeństwa o długim stażu. Główny bohater Wilson to typowy mężczyzna, głowa rodziny, który przez większość czasu pracował, piął się po szczeblach kariery, aby zapewnić rodzinie dobrobyt. Zapomniał  jednak, że pieniądze to nie wszystko. Gdy zaczyna zauważać, że jego małżeństwo jest "zimne" i wraz z żoną zaczynają się coraz bardziej oddalać, stara się to zmienić. 
Przez bardzo długi czas przygotowuje niespodziankę, która ma zaskoczyć żonę i uratować małżeństwo.

Bonusem powieści "Ślub" jest nawiązanie do bohaterów "Pamiętnika" Ally i Noaha. Dzięki temu poznajemy życie tej romantycznej pary. Historia tych dwojga jest słodka, jednak nie brakuje w niej goryczy, smutku  i trudności.

Treść powieści "Ślub" nie jest skomplikowana. Narratorem jest Wilson, przez jego opowieść poznajemy losy jego małżeństwa. Dodatkowo bohater zagłębia się we wspomnienia i przedstawia bliżej początki jego znajomości Jane. 

Minusem jest to, że bardzo szybko rozszyfrowałam jaką niespodziankę szykuje Wilson swojej żonę. Książkę doczytałam do końca, ale już mnie nie zaskoczyło zakończenie.

Cała powieść jest romantyczna z domieszką goryczy.  Czytanie jest szybkie, lekkie, jednak nie trzyma w napięciu do końca.

Na temat stylu autora nie będę się rozpisywać, gdyż już trochę o nim wspominałam przy innych powieściach. Sparks pisze lekko, zrozumiale. Tworzy bardzo romantyczne historie, przeplata je odrobiną goryczy. Kreacja bohaterów jak zwykle jest dobra, tak jak i dbałość o odpowiednie szczegóły.

"Ślub" to  powieści, która przeczytałam w jeden wieczór, jak dla mnie jest to jedna z nielicznych jego książek, które pochłonęłam tak szybko.

Lubię książki Sparksa, więc czytanie jest dla mnie przyjemne. "ŚLUB" to powieść romantyczna, życiowa, której treść poznaje się szybko i przyjemne, może nie jest to najlepsza książka pisarza, ale warto po nią sięgnąć i umilić sobie czas.