15 wrz 2015

POCAŁUNEK ANIOŁA CIEMNOŚCI

Autor: Sarwat Chadda
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Premiera: 2010
Seria: Pocałunek Anioła Ciemności tom 1
Gatunek: fantastyka
Sięgając po książkę "Pocałunek Anioła Ciemności" spodziewałam się typowej młodzieżówki, w której istoty takie jak anioły czy wampiry okażą się dobre, a finisz zakończy się romansem paranormalnym...cóż  okazuje się, że jednak stanęłam po drugiej stronie barykady, a moje domysły okazały się "pudłem".


Billi jest członkinią Zakonu Templariuszy i choć nie jest usatysfakcjonowana tym faktem, pragnie podporządkować się ojcu..., który nie okazuje jej żadnych pozytywnych uczuć. Niestety z czasem brak normalności w jej życiu, brak bliskich osób sprawia, że Billi się wyłamuje, zaczyna buntować, czego efektem jest jej spotkanie z Aniołem Ciemności. Dziewczyna omal nie ginie, z pomocą przychodzi przyjaciel...Niestety to dopiero początek ich poważnych kłopotów. Billi i zakon muszą zmierzyć się z najsilniejszym z Obserwatorów, stawką jest życie wielu tysięcy istnień. 
Czy podołają zadaniu?

Na samym początku wspomnę, że opis na okładce jest bardzo mylący, czego efektem były moje niesłuszne domysły względem fabuły. Książka nie jest romansem paranormalnym, istoty fantastyczne nie są dobre, a przetrwanie wymaga ofiar. Niby książka jest młodzieżówką, to jednak ma w sobie odrobinę grozy.

"Pocałunek Anioła ciemności" to przede wszystkim odskocznia od oklepanych powieści fantastyczno-młodzieżowych. Autor dużo uwagi poświęcił religii oraz templariuszom, istoty fantastyczne obdarzył naturalnymi cechami, nie przerobił ich na dobre, pomagające ludziom stworzenia, lecz pokazał ich mroczne oblicze. Dzięki temu tym razem jako czytelniczka znalazłam się po drugiej stronie lustra.

Główną bohaterką powieści jest Billi - piętnastolatka, która nie miała wyboru, musiała zostać członkiem zakonu. Niestety tragiczna śmierć matki oraz nieczułość ojca, sprawiły, że czuła się zagubiona i odtrącona. Dopiero z czasem ujrzała wiele rzeczy w innym świetle, ale czasem jest już za późno na zmiany.
Jeśli chodzi o Billi jej osobowość jest trochę naciągana, a kreacja wymagała większej pracy. Autor nałożył na bohaterkę zbyt wiele cech dorosłej osoby, a zapomniał o jej wieku, dlatego też ta postać wydała mi się mało rzeczywista i nie w pełni pogrążyłam się w lekturze.
Bardzo żałuje, że twórca historii tak mało uwagi poświęcił innym bohaterom, którzy wydali mi się ciekawymi postaciami z barwną przeszłością. Brak ich dogłębniejszego sportretowania przekreślił drugoplanowych bohaterów na czym powieść zapewne straciła.  

Niestety to nie jest jedyna wada utworu. Chadda miał bardzo ciekawy pomysł na powieść, interesująco tworzy fabułę, ale...chwilami zanadto się zaplątywał w wydarzeniach i nie bardzo wiedząc jak je "rozwinąć" szedł na łatwiznę... efektem tego odczuwa się brak spójności w treści.Przez cały utwór mamy momenty dobrze rozbudowane, dopracowane i klimatyczne, które przeplatają się z wydarzeniami, którym brakuje, że tak napisze 'środka" - mamy początek, koniec, ale brakuje rozwinięcia.

Jeśli chodzi o styl autora, cóż mogę powiedzieć...twórca stara się bawić słowem, jednak za dużo uwagi poświęca wewnętrznym rozterkom bohaterki, aniżeli wydarzeniom zewnętrznym. Przez cały utwór, tylko raz poczułam budzące się we mnie uczucia - jednak była to słaba pobudka. Książka jest debiutem pisarskim Chadda, więc być może jego styl z czasem uległ poprawie.
Tempo akcji jest umiarkowane. Książkę czyta się szybko, ale nie w pełni zatapia się w wydarzeniach.

"Pocałunek Anioła Ciemności" nie jest złą powieścią, pomysł też zasługuje na plusa, aczkolwiek całości brakuje większej spójności i dopracowania. Książka nie jest dla osób wymagających zbyt wiele od fabuły, ale dla takich, które lubią fantastykę, potrzebują powiewu świeżości w tym gatunku. Dla tych, które pragną stanąć po drugiej stronie barykady.

Książka bierze udział w wyzwaniu:
Czytam fantastykę
Czytam opasłe tomiska (318)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga