"Książka stanowi cudowny przedmiot, dzięki któremu świat poczęty w umyśle pisarza przenika do umysłu czytelnika...Każda książka żyje tyle razy, ile razy została przeczytana." "Książki nie mają właściwości róż; dlatego nie szukajmy wciąż najświeższych."
4 lip 2017
Podsumowanie czerwca 2017
Dopiero robiłam podsumowanie maja, a już czas przyjże się czerwcowi, który właśnie nas pożegnał.
Czerwiec to u mnie głownie praca i narzekanie na pogodę. Jak nie jest za gorąco, to jest za zimni. Jak nie jest za sucho, to za mokro. Pogoda jest okropnie zmienna.
W czerwcu nie miałam wiele czasu, ani chęci na czytanie dlatego też nie ma szału, ale ciesze, się że chociaż tyle przeczytałam.
Dzięki znajomym, który kursowali do domów i z powrotem mogłam przeczytać trzy egzemplarze recenzenckie, które wybrałam. Czwarty niestety zaginął na poczcie lub magazynach - nie wiem, ale do mnie nie doszedł.
W czerwcu przeczytałam:
książek -5
stron- 1836
średnia dzienna - 61
Czerwiec minął szybko i niestety odczuwam zmęczenie tym szybkim tempem oraz przebywaniem poza domem. Jeszcze dwa miesiące mi zostało. Ogólnie jestem zadowolona z pobytu na zachodzie, ale brakuje mi dzieci, mojego łóżeczka i czasu na nocne czytanie.
A jak wy wspominacie czerwiec?