Tak więc wrzesień już za Nami. Jak dla mnie miniony miesiąc nie był nadto rozczytany, wyjaśniam dlaczego...
Otóż większą część września spędziłam poza domem, musiałam korzystać z internetu mobilnego, który był okropnie wolny i często gubił zasięg :(
Jednak nie przeszkodziło mi to, aby opublikować kilka postów. Jak widzieliście pojawiło się także parę recenzji - są to zaległe opinie, na które w końcu znalazłam chwilę czasu.
Ogólnie wrzesień był dla mnie męczącym miesiącem, pełnym pracy i stresów. Ciesze się, że już się skończył.
Teraz troszeczke statystyk.
Przeczytanych książek 4 i pół
Opublikowanych postów: 11
Opublikowanych recenzji: 7
Liczba wejść: 11 300
Najwięcej wejść na bloga zanotowałam: 27.09 - 704
Największą popularnością cieszyła się recenzja książki "Na ratunek" N. Sparksa - 1115 odsłon.
Dziękuje, że tak często zaglądacie na mojego bloga. Ale żałuje jednak, że tak rzadko zostawiacie ślad swoich wizyt.
A jak Wam minął wrzesień?
