![]() |
Autor: Nicholas Sparks Wydawnictwo: Albatros Premiera: 2001 (2000) Moja ocena: 5/6 |
Poznajcie Denis - samotną matkę, która walczy, aby syn mógł normalnie mówić - dziecko cierpi na zaburzenia mowy. Przeprowadzają się do małej miejscowości, gdzie Denis rozpoczyna pracę i powoli układa sobie życie...
ORAZ
Taylora - mężczyznę, który boi się stałych związków. Ma przyjaciół, własną firmę, ale nie ma osoby, którą mógłby kochać.Często ryzykuje, aby ratować innych jako strażak ochotnik.
LOSY tych dwojga łączą się w dniu wypadku Denise. Taylor odnajduje jej syna i staje się bohaterem. Po jakimś czasie zakochują się w sobie, jednak sielanka nie trwa długo. Taylor zaczyna ranić Denis i oddala się od niej.
Czy ich związek przetrwa? Co ma wspólnego śmierć ojca Taylora z jego postępowaniem?
"Na ratunek" to kolejna powieść Sparka, która opisuje życie dwojga bohaterów, którzy przeszli długą drogę nim odnaleźli szczęście. Niestety nie cieszyli się nim długo. Tylko od nich zależało jak postąpią - uratują swój związek czy się poddają.
Tak jak większości powieści tego autora - osiemdziesiąt procent to dokładne przedstawienie bohaterów, poznanie ich życia, problemów oraz obaw, a dwadzieścia pozostałe to przełom i dynamiczna akcja, pełna emocji, złości i frustracji. Tak, tak podczas czytania końcowych rozdziałów miałam ochotę wylać kubeł zimnej wody na Taylora.
Bardzo polubiłam bohaterów, podczas czytania wkroczyłam do ich świata, "zaprzyjaźniłam" się z nimi i mocno trzymałam kciuki. Były jednak momenty, że czułam smutek i żal. Niestety tak jak w prawdziwym życiu, gdy jest dobrze, musi nadejść chwila załamania, ale tylko od nas zależy czy wyjdziemy z kryzysu z podniesioną głową. Jeśli chcecie dowiedzieć się jak zakończyły się problemy bohaterów - musicie przeczytać książkę.
Narracja jest przeprowadzona nienagannie. Dialogi i wydarzenia są jak najbardziej realistyczne, chwilami zabawne i pouczające. Treść tym razem także porusza ważny temat - czyli chore dzieci. Pomimo że bohater Kyle - czteroletni chłopak, ma tylko wadę wymowy, autor bardzo dobrze przedstawił zachowanie ludzi względem dziecka, determinację, miłość i walkę matki.
"Na ratunek" to powieść pełna życia, problemów, miłości i smutku. Powieść, którą czyta się szybko i przeżywa wydarzenia wraz z bohaterami. Nic dodać nic ująć: Polecam.
Sparksa bardzo lubię oglądać filmy. O wiele bardziej przypadają mi do gustu, niż książki.
OdpowiedzUsuńLubię twórczość tego autora, dlatego chętnie zapoznam się z powyższą książką, tym bardziej, że oceniasz ją tak pozytywnie.
OdpowiedzUsuńSparks ma w sobie coś takiego, że nie sposób go nie polubić ;) Choć Na ratunek jeszcze nie czytałam, mam zamiar to zrobić.
OdpowiedzUsuńJak Sparksa, to biorę w ciemno ;d
OdpowiedzUsuńA w ogóle muszę dodać, że o tej pozycji nie słyszałam, aż się czuję zawstydzona ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam już kilka książek autorstwa pana Sparksa i choć miło mi się czytało to jednak w tej chwili robię od niego odpoczynek :) w tej chwili stawiam na coś mrocznego ;)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że czytałam tę książkę dawno temu.
OdpowiedzUsuńKsiążki tego typu do mnie nie trafiają...
OdpowiedzUsuńDobrze widzieć w takiej pozycji, odpowiednią rzeczywistość, lecz ja jakoś nie lubię czytać takich pozycji :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię powieści Sparksa:)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przeczytać!
OdpowiedzUsuńLubię powieści tego autora tak więc z chęcią sięgnę i po tą :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie czytałam tej książki, ale zapisuje tytuł .
OdpowiedzUsuńCzuję, że wszystkie historie powstające spod pióra autora warte są uwagi, z tego co zdążyłam się dowiedzieć z czytanych recenzji, jego powieści traktują o człowieku, jego problemach, o życiu w ogóle. Dlatego przy poznawaniu twórczości Sparksa, mam nadzieję, że trafię i na ten tytuł:)
OdpowiedzUsuńLubię powieści Sparksa i z chęcią sięgnę również po tę.
OdpowiedzUsuńThis is my first time go to see at here and i am in fact impressed
OdpowiedzUsuńto read all at one place.
Feel free to visit my web-site - Horsepower Plus
Nie znam jeszcze twórczości Sparksa, ale kusisz...
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam żadnej powieści tego pana, ale zamierzam to kiedyś zmienić... Jak do tego dojrzę, bo aktualnie takie książki mi nie leżą. :)
OdpowiedzUsuń#Ivy
http://pokoj-ksiazkoholiczki.blogspot.com/
Szalejesz z tym Sparksem :)
OdpowiedzUsuńMnie tak do końca Sparks nie przekonuje, ale może jeszcze kiedyś coś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPowieści Sparksa bardzo lubię , do tej pory przeczytałam trzy jego książki , ale po kolejne mam zamiar wkrótce sięgnąć ;) Na nim się nie da zawieźć ;)
OdpowiedzUsuńah, kocham Sparksa ! :)
OdpowiedzUsuńnapewno przeczytam. :)
Chętnie przeczytam książkę, już dawno chciałam się zapoznać z twórczością autora.
OdpowiedzUsuń