Z jednej strony jestem w szoku, a z drugiej jestem szczęśliwa i dumna, że udało mi się tak długo wytrwać w blogosferze. Choć z reguły jestem osobą upartą, to poprzez minione lata było wiele artykułów o blogerach książkowych, które wręcz zniechęcały do dalszej pracy...
Przez minione lata były chwile zwątpienia, niemocy twórczej, czytelniczej. Były także pochwały, miłe słowa, na kilku oładkach książek znajdują się moje rekomendacje. Wszystko cieszy, jak i nas utwardza. I pomimo, że w ostatnim czasie publikuje mniej opinii - niestety bloga prowadzę dla przyjemności a nie jako pracę zarobkową - to dobrze jest, że nadal sprawia mi to przyjemność.
Jako weteranka nie chce Was zanudzać, więc w skrócie...
Dziękuje, że jesteście ze mną, że odwiedzacie mnie, zostawiacie ślad swojego pobytu.
Dziękuje wydawnictwom za ich współpracę, która w przeważającej mierze jest przyjemna.
Mam nadzieję, że nadal będziecie ze mną, a także mam nadzieję, że za rok będę świętować kolejne urodziny :)
ps 2
A tak świętowałam:
Pierwsze urodziny
Drugie urodziny
Trzecie urodziny
Czwarte urodziny
Piąte urodziny
