14 paź 2019

FALLEN CREST - AKADEMIA Tijan Meyer

Po rozwodzie rodziców Sam wprowadza się z mamą do domu jej nowego partnera. Wówczas do życia dziewczyny wkraczają synowie bogatego biznesmena. Logan i Mason Kade to przystojni młodzi mężczyźni, o których marzy każda dziewczyna z Fallen Crest. Samantha nie ma zamiaru być jedną z nich.
Chociaż chodzą do innych szkół, dziewczyna codziennie spotyka braci w domu. Mimo że traktują ją z lekceważeniem, samotna Sam zdaje się tym nie przejmować. Nie dba o opinię braci Kade ani o rozwód rodziców.
Ale może to dobrze. Może lepiej nic nie czuć.[opis wydawcy]

Wydawnictwo : Kobiece
Premiera: styczeń 2018
Cykl: Fallen Crest (tom 1)
Stron: 478


Dziś nie rozpędzajcie się w czytaniu, gdyż opinia będzie krótka. Fallen Crest - Akademia to typowa powieść młodzieżowa. Część akcji rozgrywa się w szkole, a pozostała w różnych miejscach takich jak dom czy miejsca gdy są imprezy. 
Autorka choć porusza różne tematy w powieści, fabuła nie jest wymagająca.
Tak na dobrą sprawę mam mieszane odczucia. Powieść czytało mi się rewelacyjnie dobrze, fabułę poznałam w przeciągu doby, opisane wydarzenia całkowicie pochłonęły moją uwagę, ale...

...największym minusem jak dla mnie jest główna bohaterka. Pisarka starała się wykreować Sam na osobę bez uczuć, odporną na te rzeczy, które ją spotkały. Niestety w moim odczuciu Sam wyszła na arogancką nastolatkę. Nie za bardzo polubiłam tą postać.
Męscy bohaterowie też są dziwni, brakuje spójności w ich kreacjach.
Powieść jest rozbudowana pod względem osób w niej uczestniczących. Wiele drugoplanowych postaci ma wpływ na wydarzenia. Patrząc z perspektywy przeczytanej już książki - nie mam faworyta jeśli chodzi o bohaterów.
Nie wiem też czy bogate nastolatki faktycznie są takie złe i wszystko uchodzi im na sucho.

Jeśli chodzi o samą fabuł trudno napisać coś jednoznacznego. Głownie chodzi o wieź jaka powstaje pomiędzy Sam a jej niby to braćmi. Autorka pokazuje trudności w szkole, konflikty, które powstają przez zazdrość. Sytuacja dorosłych bohaterów to inna para kaloszy, przy której można rwać włosy z głowy.

Powieść napisana jest prostym, młodzieżowym, niewymagającym stylem. Czytanie jest mega szybkie. Fabuła ma trochę niedociągnięć, ale wydarzenia toczą się w błyskawicznym tempie, więc nie rzucają się szczególnie w oczy.
Mocnych dramatów miłosnych nie ma, ale są rodzinne. Ostatnie strony powieści są naprawdę "gorące" i sfiksowane.

Fallen Crest - Akademia na swój popaprany sposób jest przyjemną książka. Nie jest idealna, ma wady ale przyjemnie umila czas. A mi co pozostało? Sięgnąć po kolejne tomy i brnąć w ten stuknięty literacki świat, który narodził się w umyśle autorki.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga