Długi weekend już za nami czas wracać do pracy.
Mój
wypoczynek niestety nie różnił się zbytnio, od normalnych dni wolnych. Plany
wyjazdowe nie wyszły, pogoda także nie sprzyjałam wyprawom. Na ogół czytałam,
gdyż miałam więcej czasu, były momenty z przyjaciółmi, a także rodzinne
grillowanie.
Przeżyłam także okropną burzę, która była niestety przyczyną wielu szkód.
Podczas
weekendu wypoczęłam, naładowałam akumulatorek i wracam do codziennych
obowiązków :) Niestety nie będę miała co wspominać, a szkoda!
Teraz idę na wieczorne pożegnanie majówki... jeszcze dziś wrócę.
A jak wam minęła majówka? Przeżyliście coś godnego zapamiętania?
Post pojawi się także: