29 sty 2020

MAGAZYN Rob Hart

Przerażająco prawdziwa powieść o tym, co się dzieje, kiedy Wielki Biznes stosuje metody godne Wielkiego Brata. Oraz o tym, kto zapłaci za to najwyższą cenę
Paxton nigdy nie sądził, że będzie pracował dla Chmury, gigantycznej firmy technologicznej, która włada praktycznie całym rynkiem amerykańskim, oraz że przeprowadzi się do jednego z jej rozległych obiektów. Szczególnie, że życie w środowisku Chmury – z salami rozrywkowymi, otwartymi przestrzeniami biurowymi i w ogromnych magazynach – jest lepsze niż to, co pozostało na zewnątrz. To znacznie więcej, niż zapewnia ktokolwiek inny. Zinnii udało się przeniknąć w szeregi Chmury, gdzie pracuje pod przykrywką. Wiele ryzykuje, by wykraść najcenniejsze tajemnice firmy. Paxton ze swoim zwykłym życiem, małymi nadziejami i obawami może okazać się idealnym pionkiem w tej grze, jeśli tylko Zinnia będzie w stanie poświęcić go dla dobra sprawy. Gdy prawda o pobudkach firmy wychodzi na jaw, kobieta musi postawić wszystko na jedną kartę. To ryzykowne zagranie, które może kosztować życie. Wspólnymi siłami Zinnia i Paxton dowiedzą się, do czego Chmura może się posunąć.

Wydawnictwo: W.A.B
Premiera: 29.01.2020
Stron: 495



Powieść "Magazyn " wywołała we mnie bardzo sprzeczne odczucia. Sama nie wiem czy mam ją chwalić, czy pytać; O co chodziło autorowi? Jest to utwór, który wymaga skupienia i analizy a zarazem jest prosty i wyrazisty.

Fabuła skupia się na trzech bohaterach i trzech punktach widzenia. Najpierw zacznę od Gibsona - człowiek ten stworzył Chmurę. Największą sieć handlową. Koncepcja jego pomysłu była interesująca, a głównym celem ochrona środowiska. Muszę wspomnieć, że bohaterowie żyją w trochę gorszych warunkach klimatycznych niż my. Tak więc Gibson zapewnia ludziom prace, mieszkania...ale i wymaga od nich oddania, wyrabiania normy. Do jego umysłu czytelnik wchodzi dzięki wpisom, które bohater robi na swoim blogu. Tak poznałam zamysł twórcy Chmury.
Drugą istotną postacią jest Paxton. Mężczyzna przez lata pracował jako strażnik więzienny, jego marzeniem było posiadanie własnej firmy...udało się, ale z czasem Chmura wyrzuciła go z rynku. Paxton bez środków do życia musiał zgłosić się do oddziału Chmury i tam zacząć pracę... Praca zmieniła jego tok myślenia...miał tylko zrzucić z siebie ból zniszczenia a stał się jednym z robaczków w Chmurze.
Ostatnią, ale najbardziej barwną postacią jest Zinnia. Zatrudniło się do pracy w Chmurze gdyż jest szpiegiem i ma wykonać zadanie. W dużej mierze udaje jej się odkryć tajemnice Chmury, ale ...niektóre decyzje prowadzą ją do zagłady. Zinnia jako jedna z nielicznych nie dała się zmanipulować, więc była niebezpieczna dla planów Gibsona.

Patrząc z perspektywy przeczytanej książki nie wiem, który z bohaterów zasługuje na łatkę czarnego charakteru.
Chmura jako zakład pracy jest takim trochę więzieniem; ale zarazem daje ludziom szanse na w miarę godne życie, ale zabiera im wolność. Niestety każda koncepcja w jednych budzi zachwyt u innych bunt. W powieści też są osoby, które pragną obalić system Gibsona, ale jest też wielu manipulantów. Podział klasowy też chyba nigdy nie zniknie.
Ludzie nie potrafią cieszyć się tym co mają, dążą aby mieć więcej, lepiej i to doprowadza nas do destrukcji. Kłamią, oszukują, manipulują... i to zniszczy każdy system wymyślony przez innego człowieka. Och, zaczynam filozofować, ale takie reakcje wzbudziła fabuła powieści w mojej głowie.

Początkowo, gdy zaczynałam czytać "Magazyn" odczuwałam znużenie. Autor bardzo powoli i szczegółowo rozwija fabułę. Dopiero gdy przeczytałam kilka rozdziałów, poznałam bohaterów, wówczas udało mi się  odnaleźć w powieści.
Hart pisze prostym i lekkim w odbiorze stylem. Stara się stworzyć odpowiedni klimat i dobrze wykreować bohaterów. Wydarzenia przedstawia trójfazowo. Niestety stawia też na ślimacze tempo rozwoju. Niby przez większość czasu coś się dzieje, ale pomimo wszystko brakuje fabule dynamiki, napięcia, zapału.

Książka zaliczana jest do gatunków dystopia, kryminał, sensacja i thriller. Paleta gatunków duża, ale fabuła łączy w sobie elementy wszystkich wymienionych gatunków...w sumie nie wiem czy to jest dobre dla powieści. Przez tę mieszankę nie odczułam ani obawy o bohaterów (thriller), ani szybkiej akcji i dramatów (sensacja), ani dystopii (świat po zagładzie)  ...ba jest tu nawet wątek miłosny, ale słabo zarysowany.

"Magazyn" jest interesującą powieścią o ciekawej koncepcji świata, niestety nie każdy odnajdzie się w fabule.  Utwór jest prosty, ale jego czytanie sprawia, że umysł czuje się ociężały. Mnie książka nie zachwyciła, ale sprawiła, że zaczęłam myśleć o podejściu Gibsona do tego, że handel rządzi światem. Plusem jest poruszenie wątku dotyczącego zmniejszenia gazów cieplarnianych...w jaki sposób? Odpowiedz jest w "Magazynie".

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa i Grupy wydawniczej Foksal
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga