Autor: Victoria Scott Wydawnictwo: IUVI Premiera: 2016 Cykl: Ogień i woda tom 2 Stron: 365 |
Victoria Scott bohaterów swojej powieści postawiła do wyścigu Piekielnego Wyścigu, dzięki któremu zwycięzca może ocalić osobę z rodziny, która zachorowała. Bohaterowie przeszli już dżunglę oraz pustynię czas na kolejny etap oraz kolejne przeszkódy.
Tella przetrwała dwa etapy wyścigu tym razem musi zmierzyć się z wodą i śniegiem, (lodem). Tella i grupa osób z którymi się zaprzyjaźniła wybierają tę samą łódź, dołącza do nich kilka nowych osób, jednak czy można im ufać? Podczas tego etapu niestety ginie jeden z przyjaciół Telli, a winni temu są organizatorzy. Morze i woda to nie koniec. Mróz, lód, śnieg ostatni etap wyścigu...Kto przetrwa? Kto zdobędzie lekarstwo?Kogo pożegnają bohaterowie tym razem?
"Kamień i sól" to powieść, której fabuła zapowiadała się bardzo interesująco i częściowo tak jest, ale niestety zabrakło mi dynamiczniejszej akcji, napięcia, dreszczyku emocji. Niby autorka stara się stworzyć sytuacje, które powinny trzymać czytelnika w nerwowości, wzbudzać niepokój, ale tego nie robią. Fabuła chwilami zamiast ekscytującej robi się mdła.
Jeśli chodzi o bohaterów Tella odrobinę się zmienia, ale jakoś nie darze zbytnią sympatią tę postać. Bardziej podobają mi się postacie drugoplanowe, gdyż są bardziej waleczne, określone...Tella jest odrobinę nijaka. Jak na główną bohaterkę brakuje jej iskry.
Wiele osób, w tym ja lubi w powieściach dobrze zarysowany wątek miłosny...tutaj tego nie ma. Niby uczucie pomiędzy Tellą i Guyem jakieś tak jest, ale nie wyczuwa się go zbyt intensywnie. Nie wywołuje dreszczy, ani irytacji...oj taki mały epizodzik w fabule.
Treść skupia się głównie na przemieszczaniu się bohaterów oraz szukaniu flag i schronienia dla nich.
Pomijając niedoskonałości, o których wspomniałam treść jest napisana w bardzo przyzwoity sposób. Dialogi wypadają naturalnie, opisane zdarzenia też mają wydźwięk realistyczny, nie są aż nadto naciągane. Dodatkowo odczuwa się świeżość...fabuła nie jest szablonowa, raczej bardziej indywidualna.
Spodziewałam się, że ta część będzie zakończeniem...kończy się wyścig, ale zakończenie w sumie jest otwarte, więc trzeba wyczekiwać zapewne finałowej części.
Podsumowując..."Kamień i sól" niezbyt mnie zachwyciła. I choć nie jest to zła powieść, to jednak nie spełnia moich oczekiwań. Fabuła choć nie jest szablonowa jest mało dynamiczna, mało zaskakująca, bardziej spokojna, chwilami nużąca.