25 paź 2019

PS KOCHAM CIĘ NA ZAWSZE - Cecelia Ahern

Akcja „PS Kocham Cię na zawsze” rozpoczyna się siedem lat po śmierci Gerry’ego. Jego żona Holly Kennedy poukładała swoje życie na nowo. Ma stabilną pracę i zamierza zamieszkać ze swoim nowym partnerem, Gabrielem. Ciara, siostra Holly, namawia ją do udziału w podcaście, w którym miałaby opowiedzieć o swoich doświadczeniach po śmierci Gerry’ego i o listach, które jej zostawił. Ta jednak obawia się powrotu do traumatycznych wydarzeń, które zostawiła już za sobą…[opis wydawcy]

Wydawnictwo: Akurat
Premiera: październik 2019
Stron: 446



"PS Kocham Cię"to powieść, której chyba nie muszę przedstawiać. Jeśli ktoś nie czytał książki, to zapewne oglądał ekranizację ...historia opowiada o stracie, miłości i ruszaniu dalej. To historia mężczyzny, który kochał bardzo swoją żonę i aby ułatwić jej przetrwanie pierwszych miesięcy po jego śmierci napisał listy, które przychodziły raz w miesiącu.
"PS Kocham cię na zawsze" to losy Holly, ale siedem lat po śmierci Gerry`ego. To obraz kobiety, która zaczęła życie od nowa, a niespodziewanie do jej życia ponownie wraca były mąż...nie jako żywa istota...lecz jego "duch".

"PS Kocham cię na zawsze" w moim odczuciu to bardzo przytłaczająca opowieść. Autorka tym razem zmieniła koncepcje. Nie pokazała ludzi po stracie ukochanych, lecz skupiła się na ludziach umierających, którym zostało niewiele czasu. Literatka pokazała jak bardzo osoby opuszczające ten świat pragną być zapamiętane, pragnął, aby poprzez pewne rzeczy ułatwić pożegnanie najbliższym.

Bardzo polubiłam członków klubu [ PS Kocham cię] niestety autorka pokazała ich ostatnie tygodnie życia, a to sprawiło, iż mocno odczuwałam ich cierpienie, świadomość nadejścia nieuniknionego. Nie obeszło się bez ściśniętego gardła i zapłakanych oczu.

Holly na początku mnie irytowała. W końcu jednak zrozumiała jak ważna jest jej pomoc. Ja osobiście nie byłabym w stanie przywiązywać się do ludzi, którzy lada chwila mieli by odejść, ale podziwiam takie osoby.

Powieść napisana jest lekkim, zrozumiałym stylem. Wywołuje ogromne emocje, głównie przez tematykę na jakiej skupiła się pisarka. Autorka wykonała kawał dobrej roboty, choć po odłożeniu książki na półkę odczuwa się przytłaczający smutek - melancholię.

"PS Kocham cię na zawsze" nie jest tak optymistyczna jak jej poprzedniczka. Fabuła mnie przytłoczyła, chociaż w pewien sposób jest pouczająca. Zmusza do refleksji, do zadawania pytań, na które nie zawsze dostaniemy odpowiedzi. I niestety pokazuje jak dużo ludzi musi opuścić ten świat zbyt wcześnie.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa: Akurat

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga