Witam wszystkich w Nowym 2018 roku. Mam nadzieję, że hucznie przywitaliście kolejny rok. Ja Sylwestra spędziłam w domu, w rodzinnym gronie tak jak lubię.
Czas podsumować blogowo rok 2017.
Najpierw jednak kilka słów o grudniu
Ostatni miesiąc roku był dla mnie pracowity, szczególnie druga część miesiąca, dlatego też nie miałam wiele czasu na czytanie. W grudniu udało mi się przeczytać 10 książek i w większości były to powieści poznane do piętnastego, później przygotowanie do świąt były moim priorytetem.
W sumie poznałam 4 095 stron, średnio dziennie czytałam 132...w sumie nie było źle.
Więcej nie będę się rozpisywać...
PODSUMOWANIE ROKU 2017
Jak mogę ocenić rok 2017? Wczoraj gdy patrzyłam na fajerwerki miałam wrażenie, że dopiero żegnałam 2016 rok a tu już stoję i żegnam 2017,,,czyli minione 12 miesięcy minęło mi szybko. Wydaje mi się, że im jestem starsza czas ucieka mi między palcami.
W 2017 roku obchodziłam szóstą rocznice założenia bloga - jestem usatysfakcjonowana faktem, że tyle lat tu jestem. Niestety patrząc wstecz okazuje się, że w 2017 roku przeczytałam najmniej powieści bo zaledwie 107 (cała lista). Niestety moja sytuacja sprawiła, że czytam bardzo nieregularnie ( w jednych miesiącach dużo a innych bardzo skromnie)Co za tym idzie...zmniejszona liczba wpisów na blogu. Niestety też tendencja spadkowa.
Wzrosty zanotowałam natomiast w liczbie obserwatorów jak i osób zainteresowanych współpracą ze mną. Fakt, że nie przyjmuje wszystkich tytułów, ale dość sporo książek otrzymuje od wydawnictw.
Tak jak w poprzednim roku tak i w tym nie zdecydowałam się brać udziału w wyzwaniach. Choć bardzo bym chciała nie mam czasu na pilnowanie i systematyczne linkowanie postów.
Ranking przeczytanych książek zrobię w najbliższym czasie.
Nie mam planów na najbliższe miesiące. Przeczytam co mi się uda, opublikuje postów ile będę w stanie. Mam nadzieję, że 2018 rok będzie pełen ciekawych książek.
Wam też życzę zaczytanego roku.
