26 sty 2018

OCALENIE CALLIE I KAYDENA

Autor: Jessica Sorensen
Wydawnictwo:Zysk i S-ka
Premiera: październik 2015
Cykl:   The Coincidence (tom 2)
Stron: 384

Nie będę ukrywać, że po lekturze "Przypadki Callie i Kaydena" odczuwałam frustracje. Względem fabuły miałam chyba zbyt wysokie wymagania, ale zakończenie było na tyle szokujące, że musiałam zobaczyć jak potoczą się losy tej pary. No i zobaczyłam, ale czy tom drugi zrehabilitował mi wcześniejsze braki?

Niestety nie. Kontynuacja wydała mi się jeszcze bardziej nudna niż tom poprzedzający. W pierwszej części przynajmniej były jakieś tajemnice, niepokój coś się działo, kontynuacja skupia się głownie na "marudzeniu" bohaterów.

Otóż Callie nie może poradzić sobie z tym co się stało Kaydenowi, natomiast On choć pragnie jej, odpycha ją od siebie uważając, że Callie zasługuje na kogoś lepszego, tym bardziej, że tajemnice Kaydena ujrzały światło dzienne, a on nie wie czy sobie z tym poradzi.
Callie walczy aby ocalić Kaydena, ale nie jest łatwo. W końcu dochodzą do porozumienia. Ona wyjawi rodzicom co stało się w jej dwunaste urodziny, On powie komuś o swoim dzieciństwie i ojcu.
Czy Callie i Kayden pokonają swoje demony i ruszą do przodu?

Trochę namotałam w streszczeniu, ale nie chciałam zbyt wiele zdradzać. Dodatkowo treść kręci się w kółko, nie jest zbytnio rozbudowana i nie potrzeba wiele aby rozszyfrować całość.

Pomijając fakt, że czytanie w przeważającej mierze było nudne intencje autorki były dobre. Chodzi mi o główny przekaz powieści. Literatka poruszyła tematy gwałtu, samookaleczenia się , przemocy w domu, obojętności i ślepoty rodziców. Najbardziej ubodło mnie nastawienie matki Callie, która nie chciała widzieć ciemniej strony życia oraz matki Kaydena, która  swoją postawą okropnie mnie irytowała.

Choć z tą irytacją to nie koniec na jednej postaci. Tak naprawdę drażnili mnie prawie wszyscy. Callie i jej "delikatność", Kayden i jego niezdecydowanie, cała treść, w której było mało dynamiki, dramatów a dużo rozczulania się i wahania. Kreacja bohaterów tym razem wydała mi się bardziej naciągana.
Dodatkowo zazwyczaj złe osoby powinny ponieść konsekwencje swoich czynów, a tutaj brak kary - sprawcy zmyli się nie wiadomo gdzie...

Literatka pisze młodzieżowym, mało plastycznym, ale dobrym w odbiorze stylem. Jednak za mało uwagi poświęca na wykreowanie bardziej realistycznego świata. Tematycznie fabuła warta uwagi, jednak w praktyce czytanie nie jest aż tak pochłaniające, sprawiające, że przeżywa się zmagania bohaterów. Trudno mi było odnaleźć się w  treści.

"Ocalenie Callie i Kaydena" to powieść ważna tematycznie, z potencjałem, ale  której brakuje "życia". Może i w czytaniu szybka, ale nie pochłaniająca całej uwagi. Fabule brakuje też lepszego dopracowania.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga