31 lip 2014

PRZYRZECZENI

Autor: Beth Fantaskey
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Premiera: 2011
Tom I
Moja ocena: -6/6
Wampiry potrafią nieźle namieszać w życiu nastolatki… Świat Jessiki staje na głowie, gdy w szkole pojawia się osobliwy uczeń z wymiany międzynarodowej, Lucjusz Vladescu. Jest arogancki, natrętny i, no cóż, nieziemsko przystojny. Na domiar złego twierdzi, że Jessica to rumuńska wampirza księżniczka i że na mocy paktu między ich rodami są zaręczeni! Dziewczyna nie chce wierzyć w te rewelacje, jedna...źródło

Sięgając po książkę "Przyrzeczeni" nie spodziewałam się czegoś nadzwyczajnego, ot zwykła historia o wampirach - coś lekkiego i relaksującego. Jednak bardzo się pomyliłam. Jeszcze teraz jestem pełna mieszanych odczuć względem treści, i bez cienia wątpliwości mogę powiedzieć, że już dawno nie czytałam książki o wampirach, która tak mnie zachwyciła. Mało tego jest to jedna z nielicznych książek typy fantasty,  w której odnalazłam drugie dno - i książka nie okazała się tylko pustą treścią.
Powieść zaczyna się dość monotonnie, opis na okładce nie jest kuszący, ale treść...

Jessika jest w ostatniej klasie, prowadzi normalne, szkolne życie do czasu aż pojawia się Lucjusz, który oz-najmuje, że jest wampirem i jej narzeczonym, a w ona jest potomkinią wampirzego rodu . Jess jest realistką i Lucjusza uważa z wariata, jednak rodzice, wyznają jej prawdę i pokazują manuskrypt...Od tego czasu Jess za wszelką cenę stara się zniechęcić wampira do siebie...Po czasie jednak zakochuje się w nim, ale on ją odrzuca i umawia się z inną, i zrywa pakt...
Czy Jess (Anastazji) uda się ocalić ród wampirów od wojny? Czy odzyska Lucjusza?

Jessika - amerykańska nastolatka, która nie wierzy w wampiry. Wychowana w domu pełnym miłości i dobroci. Ma małe pojęcie o swoich biologicznych rodzicach i pochodzeniu...
Lucjusz- wychowany przez wampirów w domu pełnym przemocy, posłuszeństwa i okrucieństwa. Twardy i bezwzględny...
Dwa światy, dwoje całkiem różnych bohaterów i jeden cal - uniknąć wojny...

Autorka nie bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę, szybko ujawnia kim są bohaterowie i jaki jest ich cel, jednak zanim dojdą do punktu wyjścia, bardzo komplikuje ich losy.

Bardzo szybko polubiłam Jess i Lucjusza, ale nie zaprzeczę, że często ich postawy mnie drażniły, miałam ochotę, rzucić książką o ścianę. Czasem ich zachowanie było bardzo dziecinne i samolubne, innym razem pełne poświęceń.
Ich kreacja jest nienaganna. Autorka bardzo dokładnie obrysowała bohaterów zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie. Stworzyła im interesująca przeszłość i zagadkową przyszłość. Sympatię do nich jednak poczułam stopniowo, "przy bliższym poznaniu"

Skoro jestem przy autorce wspomnę, że jej pióro jest godne uwagi. Fantaskey pisze lekko, ale w jej stylu brakuje prostoty. Język jest plastyczny, chwilami bardzo literacki - jednym słowem nienaganny. Bardzo podoba  mi się pióro pisarki, tym bardziej, że dba także o szczegóły; treść jest dopracowana, dopieszczona, ba pełna sprzecznych emocji - raz chce się śmiać, a za chwilę płakać.

Głównym narratorem powieści jest Jessika (Anastazja), jednak niedomówieniem byłoby z mojej strony, gdybym nie wspomniała o listach pisanych przez Lucjusza, bo dzięki nim poznajemy jego "wnętrze". Bohaterów powieści jest wielu i każdy z nich ma znaczącą rolę do odegrania, ale żaden nie wzbudza takich uczuć jak powyższa dwójka.

Beth Fantaskey zabrała mnie do swojego magicznego świata, którego nie chciałam opuszczać. Treść pochłonęła mnie w stu procentach na kilka godzin i ciągle mi mało. Jednak podczas czytania wyczułam drugie dno - może to tylko moje odczucia - ale treść ma w sobie wiele momentów, które zmuszają do przemyśleń. Autorka skopiła się na ważnych rzeczach takich jak; poświęcenie, walka, wychowanie i oczywiście miłość. To nie jest tylko pusta historia o dwojgu niezwykłych nastolatkach - to opowieść o różnicach, sile i przetrwaniu...

"Przyrzeczeni" to powieść która mnie urzekła, zachwyciła, zmusiła do chwili zadumy. Treść jest pełna rożnych emocji, czytanie jest szybkie i pochłaniające. Jeszcze teraz pisząc opinię - nie doszłam całkiem do siebie.  Naprawdę polecam.

A mi cóż pozostało...mieć nadzieję, że wydawnictwo zdecyduje się na kontynuacje losów Jess i Lucjusza - trzymam za to kciuki.

Książka bierze udział w wyzwaniu: 
Czytam fantastykę

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Kursory na bloga