Autor: Jodi Ellen Malpas Wydawnictwo: Amber Premiera: 2014 Cykl: Ten mężczyzna tom 3 i 4 Stron: 246, 285 |
Macie czasem nieodpartą ochotę czytania o perypetiach bohaterów, którzy są pełni wad, którzy czasem Was irytują, ale choć ich historia jest trochę pusta i naiwna nie możecie przestać czytać i drążycie kolejne części? Ja ma tak teraz czytając o losach Avy i Jessego - nie mogę się oderwać od książek, które tak naprawdę nie są rewaluacyjne, ale... autorce chyba udało się rzucić na mnie czar.
Ava odkryła czym jest Rezydencja, jak wzbogacił się jej ukochany - przeżyła szok. Niestety to nie koniec niemiłych niespodzianek. Kolejna tajemnica Jessiego wychodzi na jaw i to już całkiem dobija Avę.
Choć Avie trudno przyjąć do wiadomości informacje dotyczące Jessiego, to nie potrafi bez niego żyć. Wraca przebacza - zaczynają się nowe kłótnie, nowe sytuacje, które zbliżają to oddalają od siebie bohaterów. Jednak to dopiero początek...Ava odkrywa kolejne sekrety z przeszłości ukochanego. Czy będzie w stanie je przetrwać?
Te sekrety są chyba największym haczykiem, na który ja się złapałam. Autorka okropnie skomplikowała przeszłość Jessiego...co jakiś czas, bach - nowa rewelacja. W trakcie czytania nie można się nudzić. Nie dość, że mężczyzna jest zaborczy, lubiący kontrolę to jeszcze jego przeszłość jest bulwersująco - szokująca. A Ava - zaskoczyła mnie, ale nie zawsze pozytywnie. Z kobiety, która odnosi sekscesy stała się "podwładną", całkowicie oddała się miłości - psychicznemu uczuciu...i żądzy.
Tak, tak - autorka z każdym kolejnym tomem robi się coraz bardziej odważna jeśli chodzi o sceny łóżkowe. Do akcji wprowadza także bohaterów pobocznych, którzy cóż...dają pokaz naszej parze bohaterów. Nie będę udawać, że sceny zbliżeń są delikatne. Nie są szokujące, raczej szybkie, ale czasem niesmaczne. Każdy ma inny pogląd na te sprawy, więc co niektórym opisy mogą nie wydawać się odpychające - na szczęście nie jest ich za dużo.
Powieści nie należą do trudnych, ale ciężko przewidzieć posunięcia autorki oraz bohaterów.
Seria działa na mnie uzależniająco. Niestety kończąc jeden tom, mam ochotę odpocząć od bohaterów, ale nie mogę, gdyż ciągle chodzą mi po głowie. Autorka bardzo dobrze manipuluje czytelnikiem.
Chwilami mam wrażenie, że literatka wzorowała się na Greyu, ale dużo lepiej dopracowała swoich bohaterów oraz ich historię.
Tomy trzy i cztery były szokujące, zasmucające, rozweselające i nawet rozczulające. Pełna paleta emocji. Choć książki nie mają w sobie ani kszty ambicji, chwilami są płytkie i naiwne, a nawet szokujące to bardzo uzależniają, a ciekawość odkrycia kolejnych tajemnic jest powalająca. Pomimo wad bardzo dobrze czytało mi się książki - i niestety jestem na głodzie, tej serii, więc zabieram się za następne części.