Autor: Nicholas Sparks Wydawnictwo: Albatros Premiera: wrzesień 2016 Stron: 511 |
Bardzo lubię sięgać po książki Sparksa, a jako, że przeczytałam już wszystkie starsze jego powieści, zostało mi tylko wyczekiwanie nowych. Niestety tak się zdarzyło, że jego ubiegłoroczną powieść przeczytałam dopiero teraz, a tu na rynku jest już kolejny jego utwór.
Książki Sparksa są zróżnicowane..."Spójrz na mnie" jest też mieszanką gatunkową. Można w niej znaleźć elementy obyczajówki, romansu a nawet kryminału.
Maria jest młodą prawniczką, której życie krąży wokół pracy do czasu, aż poznaje Colina. Mężczyznę, którego przeszłość może przerażać. Jednak Maria ufa Colinowi i gdy wszystko zaczyna się układać, Maria zaczyna dostawać listy z pogróżkami. Kobieta jest przerażona, gdyż nie wie kto pragnie ją przestraszyć. Colin stara się prowadzić własne śledztwo, ale przez to może złamać warunki i trafić do więzienia.
Czy Maria odkryje kim jest prześladowca? Czy związek Prawniczki i osoby z kryminalną przeszłością przetrwa?
Powieści Sparksa charakteryzują się optymistycznym "wydźwiękiem". W jego utworach nawet najtrudniejsze problemy można rozwiązać w bardzo prosty sposób. Tak samo jest i w tej powieści.
Niektóre elementy w utworze są za bardzo naciągane, dlatego też tym razem nie odczułam realizmu historii.
Bohaterowie borykają się z przeszłością, ale wspólne wsparcie pomaga im budować przyszłość.
Jeśli chodzi o związek Marii i Colina to on rozwija się natomiast w tempie ekspresowym. Niestety tak szybie romansowanie sprawiło, że ich związek stracił romantyczność i stał się taki "zwykły".
Bohaterowie, których Sparks powołał do literackiego życia - są bardzo swojsko wykreowani. W trakcie czytania miałam wrażenie, jakbym ich znała z podwórka. Polubiłam Marię i jej siostrę, Colina i jego przyjaciół, a nawet detektyw Margolis ma swój urok.
Fabuła powieści "Spójrz na mnie" nie jest skomplikowana. Autor skupił się na kilku wątkach i je rozwinął na maksa dobrze zakańczając całość. Ale...nie udało się twórcy pobudzić emocji, które lubię odczuwać w trakcie czytania.
"Spójrz na mnie", jest powieścią którą czyta się szybko i lekko. Zapewne przypadnie do gustu osobom, które lubią wątki kryminalne, detektywistyczne. Patrząc na okładkę i opis spodziewałam się bardziej romantycznej fabuły, niestety fanką wątków kryminalnych nie jestem i moje zadowolenie jest być może dlatego mniejsze.
Mnie osobiście fabuła nie urzekła, ale poznawanie treści nie uważam za stratę czasu.