Autor: Amanda Maciel Wydawnictwo: Muza Premiera: 09.09. 2015 Gatunek: literatura współczesna |
W telewizji coraz częściej słyszy się o samobójstwach uczniów. Jak się okazuje krokiem, który popycha tych młodych ludzi do odebrania sobie życia jest prześladowanie przez kolegów. Amanda Maciel w swojej debiutanckiej powieści skupiła się właśnie na tym problemie. Pisząc książkę inspirowała się prawdziwymi zdarzeniami.
Emma Putnam - nowa uczennica - popełnia samobójstwo, winą za ten czyn obarczona zostaje Sara, jej przyjaciółka oraz dwóch kolegów. Czwórce uczniów zostaje postawiony zarzut psychicznego znęcania się nad koleżanką. Sara lato poprzedzające klasę maturalną - zamiast cieszyć się wakacjami - musi sędzać z prawnikami i terapeutami oraz znaleźć sposób, aby dalej żyć, bo jej dotychczasowe życie już się skończyło.
Historię poznajemy z punktu widzenia Sary. Nastolatka przyjaźniła się z Brielle, która niestety miała na nią zły wpływ. Od początku dokuczały Emmie, nowej uczennicy. Reszta szkoły też nie była święta - jednak miarka się przebrała, gdy Emma odbiła chłopaka Sary. Dziewczyny wyśmiewały Emmę, często były dla niej niemiłe - jednym słowem dokuczały jej na wszystkie możliwe sposoby. Nie dały szansy Emmie na zaaklimatyzowanie się w nowej szkole. W końcu dochodzi do tragedii, Emma nie wytrzymuje i odbiera sobie życie. Osoby posądzone o jej samobójstwo muszą ponieść karę...
Będąc jeszcze przy treści wspomnę bliżej o Emmie, która tak naprawdę nie jest bez winy. Często niestety sama ściągała na siebie gniew innych uczniów. Niestety autorka bardzo skromnie opisała skrzywdzoną nastolatkę, nie przedstawiła jej też w zbyt dobrym świetle, dlatego też mam mieszane odczucia względem tej bohaterki.
Maciel w swojej powieści przede wszystkim skupiła się na Sarze, jej zachowaniu i poczuciu winy. Poznając dogłębnie historię zauważyłam, że Sara nie była tak zła za jaką ją brano, ale wpływ koleżanki, środowiska sprawiał, że ukrywała swoją naturę. W pewnym sensie rozumiem nastolatkę, która została zdradzona przez chłopaka i pragnęła zemsty, odczuwała potrzebę dorównania przyjaciółce; ale wszystko niestety trzeba robić z umiarem. Sara zrozumiała swoje postępowanie, zauważyła błędy - ale za późno.
[...] przez resztę życia będzie mi przykro. Ale także będę ostrożniejsza. Nie będę z góry zakładać, że wszyscy są silni, że wiem wszystko o kimś tylko na podstawie jego postępowania[...]*
Fabuła książki toczy się dwutorowo. Na przemian poznajemy losy Sary po samobójczej śmierci Emmy, z wydarzeniami, które doprowadziły do tej tragedii. Cofamy się w czasie o kilka tygodni, poznajemy szczegóły oraz zachowanie bohaterów... Dzięki temu łatwiej ujrzeć zdarzenia w jasnym świetle.
Powieść utrzymana jest w dość tragicznym klimacie, gdyż większość bohaterów zaznała jakiegoś niemiłego doświadczenia, które w dużym stopniu ich ukształtowało.
Maciel pisze bardzo lekko, ma ciekawy warsztat pisarski, dopieszcza fabułę szczegółami, tempo wydarzeń jest powolne, ale klimatyczne. Czytanie jest bardzo wciągające, gdyż treść pobudza wyobraźnię, a losy Sary zaciekawiają. Słabiej wypada podłoże emocjonalne, ale pisarka ma potencjał, więc wierzę, że kolejne jej powieści bardziej pobudzą emocje.
Minusy. Bardzo dużym minusem jest kreacja bohaterów. Autorka w przeważającej części skupiła się na Sarze, jej psychice, przemyśleniach oraz analizach - tym samym zapominając o innych znaczących postaciach. Najbardziej brakowało mi bliższego poznania osobowości Emmy, wówczas być może bardziej zrozumiałabym jej decyzję, a tak nie za bardzo potraktowałam ją jako ofiarę, nie poznałam jej emocji, ani nie mogłam wyrobić sobie zdania na jej temat. Emma jak dla mnie, jest bezosobową bohaterką.
Temat, który poruszyła twórczyni książki "Tease" jest naprawdę trudny. W żaden sposób nie można tolerować i usprawiedliwiać przemocy psychicznej i fizycznej młodzieży nad słabszymi emocjonalnie uczniami. Maciel napisała dobrą książkę, porusza ważne tematy, ale nie wywiązała się całkiem z zadania. Poprzez jej powieść poznajemy tylko jedną stronę medalu. Po utworze spodziewałam się czegoś więcej,
ale ogólnie jestem usatysfakcjonowana.
Książka nie jest bez wad, ale warto po nią sięgnąć. Szczególnie polecam ją młodym czytelnikom, aby zrozumieli, że trzeba reagować na złe zachowanie kolegów, gdyż czasem sytuacja potrafi się zmienić, a łowca zostaje ofiarą.
* cytat strona 332/333
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Pani Marty i Business & Culture