Autor: Rachel Caine Wydawnictwo: Amber Premiera: 2010 Tom: III i IV Moja ocena: 5/6 |
Oto kolejne dwa tomy Wampirów z Morganville...
Nocna aleja
Clare, aby chronić przyjaciół podpisuje kontrakt z Założycielką i tym samym staje się jej własnością. Amellie wykorzystując wiedzę Clare, zmusza ją do współpracy z oszalałym, starym wampirem, który podczas ataku może pozbawić życia nastolatkę. Podczas badań z Myrinem dziewczyna poznaje wiele sekretów o wampirach... Jednak to nie jedyne niebezpieczeństwo czyhające na Clare - brat Eve, także ją nęka, giną kolejne studentki...
Maskarada wampirów
Do miasta przyjeżdża stary i bardzo groźny wampir - Bishop, który jest ojcem Amelie i pragnie się na niej zemścić. Założycielka za wszelką cenę pragnie uchronić Clare, która i tak sprzeciwia się wszystkim zakazom. Poza tym Bishiopwi towarzyszy dwa wampiry, jednym z nich jest kobieta, która upatrzyła sobie Shane, a tego Clary nie jest w stanie znieść...
Nadchodzi czas wspólnej walki ludzi i wampirów, przeciwko jednemu wrogowi, który może zniszczyć obydwa gatunki.
Clary, musi stawiać czoła wielu niebezpieczeństwom. Z każdym dniem jest coraz bardziej odważna, a Założycielka odkrywa przed nią tajemnice, którymi nie może się podzielić z przyjaciółmi. Jakby mało miała problemów, musi także martwić się o rodziców, którzy postanowili się przeprowadzić do Morganville.
Obie części serii są wielowątkowe - mamy bardzo dużo wydarzeń, które czasem są ze sobą powiązane, a czasem po prostu stają się odprężeniem przed tematem przodującym. Autorka tym razem skupiła się na większej ilości miłości - tomy są bardziej romantyczne, krwi - więcej ofiar, poświęceniu - ryzyko, aby uratować bliskich, przyjaźni - która musi pokonać przeciwności.
Podczas czytania nie ma czasu na nudę. Treść zaciekawia, wzbudza emocje, niepokój, zaskakuje. Niestety bardziej emocjonującym tomem jest "Maskarada wampirów", autorka bardzo ciekawie przedstawiła wydarzenia, zdradziła kilka rzeczy na temat wampirów.
Narracja jest jednoosobowa - i to jest dla mnie niestety minusem w tej serii. Wydarzeń jest dużo, więc narracja wieloosobowa wydaje mi się ciekawszym rozwiązaniem. Autorka skupia się na Clare i tak naprawdę nie wiemy, co się dzieje z pozostałymi bohaterami, gdy ona jest w innym miejscu. Też jest jedna rzecz, która mnie chwilami drażniła. Otóż autorka nie stawia na opisy, ale czasem z nimi przesadza, szczególnie - gdy Clary zachwyca się wszystkimi mężczyznami, każdy jest dla niej seksowny.
Dzięki lekkiemu piórowi autorki - czytanie jest bardzo szybkie. Ciekawej treści - wciąga do świata Clare. Delikatnym opisom - tworzy się nastrojowy i pełen napięcia klimat.
Bardzo interesujące tomy, z którymi warto się zapoznać.
Książka bierze udział w wyzwaniu: Grunt to okładka i Klucznik