Rodzaj literatury: Literatura dziecięca
Wydawca: Novae Res, 2013
Format: 145x205mm, oprawa twarda
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 96
ISBN: 978-83-7722-780-0
Bajki są niczym kotwice, które trzymają nas w świecie pełnym
kolorów, które przypominają nam okres najwspanialszy w życiu. Być może to jeden
z powodów, dla którego wracam do historii przeznaczonych dla naszych pociech.
Obecnie bardzo rzadko spotykam bajki, które oddawały by klimat historii
zapamiętanych z dzieciństwa. Ostatnio trafiłam na pozycje, która nie tylko
przeniosła mnie do magicznego królestwa, ale także sprawiła, że poczułam klimat
minionych chwil. Mowa jest o bajce " Ola i Królestwo Niespełnionych Marzeń"
Główną bohaterką jest Ola, dziewczynka w wieku
przedszkolnym, która trafiła do królestwa opanowanego przez Wężową Wiedźmę. W
tym królestwie marzenia zostają więzione i znikają. Zadaniem Oli jest spełnienie przepowiedni. Dzięki której do Królestwa
powrócą marzenia.
Historia nie jest długa, ale wystarczająca, aby zabrać
czytelnika do krainy marzeń. Opowieść
czyta się bardzo lekko, przyjemnie i zainteresowaniem. Podczas czytania na
głos, ma bardzo przyjemny wydźwięk, który pozwala dzieciom na zatracenie się w
przygodzie Oli. Jako że bajka należy do historii współczesnych, to jednak ma w
sobie nutkę klimatu zapożyczonego z historii znanych każdemu z dzieciństwa.
Na ogół opowieść jest delikatna, aczkolwiek ma klika
poważniejszych i bardziej ostrych opisów. Nie są one nazbyt przerażające, ale
wyróżniają się w całości. Podczas
czytania, miałam także wrażenie przyśpieszenia, spowodowanego tak jakby
rezygnacją z bardziej szczegółowych zdarzeń, opisów i ich usunięciu. W wielu
miejscach czułam szarpniecie, przeskok, zgrzyt podczas poznawania losów
dziewczynki.
Jeśli chodzi o stronę graficzną, to także nie mam nic co
zarzucenia. Obrazki, które znajdują się wewnątrz książeczki są kolorowe i
zabawne. Czcionka jest dość wyraźna i duża. Tak więc zarówno dzieci jak i
starsi nie mają problemów z czytaniem.
Pomimo lekkich niedociągnięć, bajkę zaliczam do tych, które
mogę polecić zarówno dzieciom jak i dorosłym. Jest to jedna z nielicznych,
współczesnych opowieści, która odtwarza baśniowy klimat. Historia ma w sobie
morał - uczy.
Moja ocena -5/6
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości pani Doroty i wydawnictwa